– Nie wiem czy w drużynie nie mamy epidemii, ale i tak musimy grać – powiedział trener piłkarzy KSSPR Końskie Michał Przybylski, przed domowym meczem 6. kolejki I ligi z Padwą Zamość.
– Najpoważniej chory jest Przemek Matyjasik, który w piątek przeszedł test na SARS – CoV – 2, ale wyników przed sobotnim spotkaniem nie otrzyma. Złe samopoczucie zgłosili Łukasz Sękowski, Wiktor Kubała i Michał Włodarski. Ja też mam początki choroby. Niestety mecz nie został przełożony – poinformował konecki szkoleniowiec.
– Prosiliśmy przeciwników o zmianę terminu, ale niestety nasze argumenty do nich nie dotarły. Nawet to, że możemy ich zarazić. Ani związku to nie interesuje, ani działaczy z Zamościa. Padwa chce wykorzystać to, że mamy złą sytuację kadrową. Przykre to, niesportowe, ale prawdziwe – zakończył Michał Przybylski.
W sobotnim meczu z Padwą Zamość nie zagra również kontuzjowany Bartosz Sękowski. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00.