Iłżeccy społecznicy przywracają pamięć o ludności żydowskiej życzącej w miasteczku. W czwartek, w 78. rocznicę likwidacji getta w Iłży, na teren cmentarza powróciły fragmenty macew, czyli kamieni nagrobnych, odnalezionych w ostatnich miesiącach.
Przed II wojną światową w Iłży mieszkało półtora tysiąca Żydów. W getcie przebywało jednak dwa razy tyle, bo Niemcy dowozili tu mieszkańców okolicznych miejscowości. W październiku 1942 roku kolumna Żydów została przeprowadzona z iłżeckiego getta do Starachowic, zapakowana przez Niemców do wagonów i wywieziona do Treblinki. Wszyscy zostali zamordowani w ciągu kilku dni.
Do dziś nie zachowało się wiele pamiątek po tamtej społeczności. Jak przypomina Łukasz Babula z Muzeum Regionalnego w Iłży, zajmujący się tematyką żydowską, było to społeczeństwo raczej ubogie. Ich domy zostały szybko zasiedlone, nie ma też pozostałości po synagodze. W ostatnich latach udało się jednak wyznaczyć i ogrodzić teren dawnego cmentarza żydowskiego. Był on zniszczony w czasie wojny, a kamienne nagrobki najprawdopodobniej zostały wykorzystane jako tłuczeń do utwardzenia drogi.
Do dziś udało się odnaleźć trzy fragmenty macew. Jedna od 2014 roku jest umieszczona przy cmentarzu żydowskim, dwie kolejne dziś trafiły na to miejsce.
W zasobach muzeum znalazły się przypadkiem, najprawdopodobniej ktoś podrzucił kamień z hebrajskimi napisami na teren przy placówce. Został on oczyszczony, udało się odczytać datę śmierci i kilka liter. Kolejny fragment ocalonej macewy to część konstrukcyjna z wyżłobionym otworem na wspornik czy łącznik. Trzeci kamień nagrobny, który od kilku lat znajduje się na iłżeckim cmentarzu żydowskim, postawiony był na grobie kobiety. Świadczą o tym wyryte na nim symbole przedstawiające świecznik, zapalny przez panią domu na początek szabasu.
Kamienie od kilku miesięcy znajdują się w posiadaniu muzeum, na cmentarz trafiły dziś nieprzypadkowo:
– Rocznicę likwidacji getta najlepiej uczcić pamięcią o tych, którzy zginęli. Dlatego na cmentarzu zapłonęły dwa znicze. Jeden od nas, drugi od potomków Żydów iłżeckich mieszkających obecnie w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo, w tym roku przypada 170. rocznica powstania gminy żydowskiej w mieście – mówi Łukasz Babula.
Fragmenty macew zostały umieszczone przy ogrodzeniu cmentarza. Jak mówił Łukasz Babula nagrobek, jak nazwa wskazuje, powinien stać na grobie, a obecnie nie ma możliwości zlokalizowania miejsca pochówku danych osób.