Drzewa określane są mianem „zielonej infrastruktury” miasta, ponieważ tak jak instalacje techniczne, pełnią istotną rolę w poprawie warunków życia mieszkańców. Dlatego, tak jak budowę obiektów czy wytyczanie dróg, drzewa trzeba sadzić w sposób bardzo przemyślany. Mała sadzonka za kilkanaście lat może stać się nie tylko uciążliwym problemem, ale wręcz zagrożeniem dla mieszkańców.
Jak mówi Roman Wróblewski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Kielce drzewa posadzone w sposób chaotyczny zamiast zdobić, będą przeszkadzać. Wysokie drzewa będą cieszyć mieszkańców wyższych kondygnacji, natomiast mieszkańcom niskich pięter będą zabierały światło i zaciemniały mieszkania.
Nie można się ograniczyć jedynie do posadzenia drzew, należy je systematycznie i umiejętnie pielęgnować. Drzewa powinny być przycinane i kształtowane. Jak powiedział Roman Wróblewski, należy często skracać korony, dzięki temu uzyskamy pożądany kształt.
Drzewa, które dziś rozdajemy słuchaczom Radia Kielce to gatunki lasotwórcze. Mogą rosnąć pojedynczo, mogą rosnąć w grupie, ale trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że po jakimś czasie osiągną pokaźne rozmiary. Należy je sadzić zatem w odpowiedniej odległości od bloków, z dala od infrastruktury miejskiej.
Do miast najbardziej polecane są drzewa liściaste. To właśnie one pochłaniają aż 85 proc. osiadającego na nich kurzu i spalin. Gdy spadną liście zdolność pochłaniania przez drzewo spada o 25 proc.
Gatunki należy dobierać w zależności od ilości miejsca, jaką mamy do zagospodarowania. Drzewa miejskie muszą być mało wymagające. Powinny być odporne na suszę i nie wymagać dużej ilości składników pokarmowych. Należy też stawiać na rośliny szybko rosnące – im szybciej drzewo staje się duże, tym prędzej zacznie spełniać rolę katalizatora spalin, kurzu i hałasu. Według specjalistów, w mieście należy sadzić rośliny długowieczne i gęste.