W ostatnim meczu sparingowym piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce pokonali na wyjeździe SC Lipsk 32:29 (13:14).
– Dzisiaj zrobiliśmy jeden krok do przodu po wczorajszym bardzo, bardzo słabym meczu – ocenił Andreas Wolff.
– Oczywiście popełniliśmy sporo błędów w obronie i ataku, ale najważniejsza jest wygrana, bo Lipsk to naprawdę dobra drużyna z Bundesligi. Wiemy, że czeka nas jeszcze bardzo dużo pracy przed pierwszym spotkaniem w Lidze Mistrzów (16 września na wyjeździe z Flensburgiem – red.) – podsumowuje kapitan mistrzów Polski.
– To zwycięstwo, zwłaszcza po sobotniej porażce, jest dla nas bardzo ważne – wyjaśnia Tomasz Gębala.
– Popełniliśmy wiele błędów, ale chodzi o to, żeby te błędy popełniać teraz, a nie wtedy kiedy przyjdzie rywalizować w ligach – tłumaczy rozgrywający żółto-biało-niebieskich.
Przypomnijmy, w sobotę ekipa Talanta Dujszebajewa uległa Fuechse Berlin 27:35.
Sezon 2020/2021 w PGNiG Superlidze kielczanie zainaugurują w Hali Legionów w niedzielę o 14.15 pojedynkiem z zespołem Torus Wybrzeże Gdańsk.
Fernandez 3, Surgiel 1 – T. Gębala, Sićko 2, Kulesz 2 – Karacić 3, Olejniczak 2, D. Dujszebajew 2 – Vujović 3, Lijewski, A. Dujszebajew 3 – Moryto 3 (1), Gudjonsson 2 – Tournat 2, Kaczor 1, Karaliok 3.