Dionizy Krawczyński w tajnym głosowaniu został wybrany komendantem przyszłorocznego marszu szlakiem I kompani kadrowej. Ponadto ponownie wybrany został również prezesem stowarzyszenia Marsz Szlakiem I Kompani Kadrowej, które powstało w listopadzie 2019 roku.
Komendanta wybierało 81 osób – to piechurzy, którzy mają zaliczone przynajmniej trzy marsze.
Dionizy Krawczyński był jedynym zgłoszonym kandydatem do objęcia funkcji komendanta. Jak powiedział zaraz po wyborze, to dla niego bardzo ważne i pokazuje, że uczestnicy marszu doceniają jego dotychczasową pracę na rzecz „kadrówki”. Jak dodał, to również pokazuje zaufanie jakim ludzie go obdarzają.
– Wiele osób uważało, że tegoroczny marsz się nie odbędzie z racji na pandemię oraz z przyczyn finansowych. Jednak udało się, ale tylko dzięki wsparciu wielu zaufanych osób i ciężkiej pracy. Ponadto coroczne wybory komendanta są również okazją do wymiany poglądów i pomysłów, co zmienić, jak usprawnić i w którym kierunku powinniśmy iść jako „kadrówka” – podkreślił komendant Kawczyński.
Jak dodał, dyskutowano jak powinien wyglądać przyszłoroczny marsz oraz o nowych pomysłach, których nie udało się w tym roku zrealizować z racji na pandemię.
– Jednym z nich jest utworzenie ścieżki rowerowej z Krakowa do Kielc Szlakiem Kadrówki.
Na wniosek komendanta Dionizego Krawczyńskiego wybrany został na kolejny rok dotychczasowy zarząd stowarzyszenia w składzie: Anna Woźniak i Kamil Piątek.
Zgodnie z tradycją komendant przyszłorocznego Marszu Szlakiem I Kompani Kadrowej wybierany jest od 1981 roku, od kiedy odrodziły się marsze.
Obecnie „kadrówka” odpoczywa w Choinach nad Nidą. W poniedziałek piechurzy mieli do przejścia około 20 km. W kolejnych dniach uczestnicy marszu przejdą przez Chęciny i Szewce. Do Kielc wejdą 12 sierpnia.