Sandomierz otrzymał zapas środka do dezynfekcji powierzchni. 50 kilogramów tego proszku przekazał Wojewódzki Sztab Kryzysowy.
– Pozwoli to na uzyskanie pięciu tysięcy litrów płynu, który zostanie użyty do kolejnego etapu dezynfekcji miasta – poinformował na konferencji prasowej burmistrz Sandomierza Marcin Marzec.
Dodał, że ta pomoc na chwilę obecną jest wystarczająca. Przypomnijmy 10 dni temu COVID-19 został wykryty u proboszcza, a w ostatni wtorek u wikarego z parafii w Nadbrzeziu. Na osiedlu przy hucie spółdzielnia mieszkaniowa przy pomocy gminy przeprowadziła dezynfekcję klatek schodowych, klamek, poręczy, skrzynek pocztowych i innych elementów. W najbliższy poniedziałek środek dezynfekcyjny zostanie przekazany do obu spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot oraz PGKiM, które zajmie się lokalami komunalnymi. Administratorzy przeprowadzać będą dezynfekcję w blokach według własnego schematu. Niewykluczone, że przy wejściu do klatek schodowych pojawią się maty nasączone płynem do dezynfekcji.
– Teraz sytuacja jest opanowana, jesteśmy dobrze przygotowani do walki z epidemią, ale cały czas obserwujemy rzeczywistość i w razie potrzeby będziemy odpowiednio reagować – dodał burmistrz.
Leszek Zbrojkiewicz, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Sandomierzu, ocenia stan epidemiczny w powiecie jako dobry. Od ostatnich dwóch przypadków koronawirusa nie stwierdzono nowych zakażeń. Podkreślił, że w walce z pandemia najbardziej skuteczne jest przestrzeganie zasad sanitarnych, czyli częste mycie rąk, noszenie maseczek zasłaniających usta i nos w miejscach publicznych oraz zachowywanie bezpiecznych odległości.
Od początku epidemii, czyli od połowy marca, w powiecie sandomierskim stwierdzono 16 przypadków koronawirusa. Nie było zgonów.