54-letni mężczyzna utopił się w stawie w miejscowości Brzozowa w powiecie opatowskim. Jak informuje Piotr Naszydłowski, oficer dyżurny WSKR, do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 13.30. Wówczas na miejsce zostali wezwani strażacy oraz policja.
Agata Frejlich z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie wyjaśniła, że 54-letni mieszkaniec gminy Tarłów wypoczywał z trójką dzieci w okolicach stawu.
– Jeden z chłopców wpadł do tego stawu. Mężczyzna próbował go ratować. To się udało, ale niestety sam już nie wypłynął. Został wyciągnięty przez innego mężczyznę, który przebywał niedaleko. Podjęta akcja reanimacyjna niestety nie przyniosła żadnych efektów. Mężczyzna zmarł. Trwa wyjaśnianie okoliczności tej tragedii – zaznaczyła Agata Frejlich.
Tymczasem o rozsądek w trakcie korzystania z wodnych kąpieli w długi weekend czerwcowy apelował na naszej antenie w piątek Piotr Molasy, prezes Świętokrzyskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak podkreślał, bezwzględnie nad wodą należy wystrzegać się alkoholu. Należy również pamiętać o dzieciach.
– Jeśli nie pływają zbyt dobrze powinny mieć kamizelki ratunkowe. Wystrzegajmy się również gwałtownego wskakiwania do wody. Różnica temperatur może być bardzo niebezpieczna - radził.
Wyznaczonych kąpielisk w regionie jeszcze nie ma, ale m.in. na zalewie w podkieleckiej Cedzynie ratownicy już czuwają nad bezpieczeństwem wypoczywających.