Promnik wznawia przyjmowanie śmieci, ale na razie w ograniczonym stopniu. Jak mówi Mirosław Banach, prezes kieleckiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami, od południa do sortowni w Promniku przyjmowane będą głównie odpady z terenu Kielc oraz pilne dostawy z poszczególnych gmin powiatu kieleckiego. Od wtorku śmieci ponownie będą przyjmowane w pełnym zakresie.
Pod koniec ubiegłego tygodnia sortownia w Promniku całkowicie przestała przyjmować śmieci. Prezes PGO, Mirosław Banach tłumaczył, że sytuacja jest chwilowa, a powodem problemów są zwiększone w ostatnich dniach dostawy odpadków.
Wytłumaczenia dla zaistniałej sytuacji nie przyjmuje Tadeusz Tkaczyk, wójt gminy Strawczyn. Sugeruje, aby w Promniku wprowadzono system, który pozwoliłby na rozsądniejsze zarządzanie składowiskiem i wcześniejsze przewidywanie tego typu sytuacji.
Nieco inne rozwiązanie widzi burmistrz Morawicy, Marian Buras. Uważa, że błędem było przypisanie gmin do pojedynczych zakładów utylizacji odpadów. Jak mówi to spowodowało, że w sytuacji nadwyżki odpadów firmy, z którymi gminy podpisały umowy nie mają innej możliwości ich zutylizowania.
Składowisko w Promniku przerwało już przyjmowanie śmieci od gmin powiatu kieleckiego w styczniu. Wówczas zarząd PGO tłumaczył to awarią urządzeń. Po negocjacjach z wójtami i burmistrzami osiągnięto kompromis, który miał spowodować rozwiązanie problemów.