Surfinie, begonie, pelargonie, werbeny i wiele innych kwiatów rabatowych i balkonowych otrzymał Dom Dziecka w Łoniowie, aby udekorować swoją siedzibę w nowym wiosenno-letnim sezonie.
Przywieziono tyle roślin, ile był w stanie zmieścić cały bus. Kwiaty podarowali państwo Małgorzata i Wojciech Chmielowie z Kichar Starych w gminie Dwikozy, którzy od ubiegłego roku wspierają w ten sposób Dom Dziecka.
Jak powiedziała pani Małgorzata, jest to dar serca podyktowany przede wszystkim tym, aby dzieciom przyjemniej się mieszkało.
Dom Dziecka w Łoniowie nie jest jednolitym budynkiem, składa się z czterech wolno stojących domów wybudowanych na zwór zabudowy jednorodzinnej. Przy każdym domu jest kawałek ogródka.
– Miejsca do obsadzenia roślinami mamy naprawdę dużo, więc tym bardziej jesteśmy wdzięczni za ten prezent. Każdy gest wsparcia jest dla nas ważny, to odciąża budżet naszej placówki – powiedziała Iwona Piskor, dyrektor Centrum Administracyjnego Domów Dzieci i Młodzieży w Łoniowie.
Do rozładowania kwiatów z busa chętnie przyłączyło się kilkoro dzieci. Patrycja powiedziała nam, że cieszy się z tych roślin i chętnie je posadzi, ponieważ będzie bardziej kolorowo oraz przytulnie. Starosta sandomierski Marcin Piwnik podkreślił, że mieszkańcy powiatu sandomierskiego, przedstawiciele firm i instytucji wykazują wiele troski o Dom Dziecka w Łoniowie i odbywa się to w różnych okolicznościach, często bez okazji. Świadczy to o tym, że placówka żyje w świadomości społecznej i ma wielu przyjaciół.
W Domu Dziecka w Łoniowie przebywa 41 dzieci. Najmłodsze ma 7 miesięcy.
Z powodu epidemii najbardziej potrzebnymi rzeczami są teraz: płyny do dezynfekcji i jednorazowe rękawiczki.