Tylko 7 proc. publicznych przedszkoli z naszego województwa wróci od dziś (6 maja) do pracy. Jak mówi Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty, jego pracownicy zebrali informacje na ten temat od samorządowców.
– Na 471 przedszkoli w województwie, od 6 maja będą pracować tylko 32. Są takie miasta jak Kielce, gdzie nie będzie pracowało żadne publiczne przedszkole, dla odmiany w powiecie ostrowieckim zostanie otwartych 15 przedszkoli na 28 istniejących. W powiecie opatowskim otwarte będą 3 przedszkola – wymienia Kazimierz Mądzik.
Kielce i powiat kielecki
W powiecie kieleckim na otwarcie przedszkoli zdecydowała się tylko gmina Chmielnik. Tam otwarte będą 3 placówki. W powiecie koneckim dzieci przyjmie jedna placówka, w sandomierskim i starachowickim po 2, staszowskim i buskim po 3.
Okazuje się, że do pracy wróci część przedszkoli niepublicznych. W Kielcach dzieci przyjmie AQQ mieszczące się na ulicy 1 Maja. Magdalena Kamińska, kierownik placówki zapewnia, że przedszkole ma sprzęt konieczny do zachowania bezpieczeństwa.
– Płyny do dezynfekcji, rękawiczki, przyłbice. Przedszkole zostało zdezynfekowane, usunęliśmy zabawki oraz rzeczy, które nie mogą się tu znajdować. Personel został przeszkolony z zasad bezpieczeństwa, wie jak ma odbierać dzieci od rodziców, jak się nimi opiekować w ciągu dnia – informuje Magdalena Kamińska.
Od 11 maja rozpoczną prace przedszkola naukowe Mini College w Kielcach. Barbara Luścińska, dyrektor kieleckiego oddziału mówi, że trwa kolejna dezynfekcja placówek, a same grupy dzieci nie będą liczne, bowiem część rodziców zdecydowała się pozostać w domu.
Monika Wolska, dyrektor przedszkola Baja Patataja informuje, że jej placówka wróci do pracy prawdopodobnie od poniedziałku 11 maja. Dużo zależeć będzie od rodziców, z których duża część zdecydowała się przynajmniej na razie zostać z dzieckiem w domu na zasiłku opiekuńczym.
Decyzję o dopuszczeniu do funkcjonowania przedszkoli i żłobków podjął rząd. Organy prowadzące, które chcą by ich placówki wróciły do pracy muszą spełnić szereg wymogów sanitarnych, by zminimalizować ryzyko zakażenia dzieci i personelu koronawirusem. Ministerstwo Edukacji Narodowej informuje, że w kolejnym etapie odmrażania oświaty, do szkół mają wrócić uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych
Powiat buski
W większości gmin powiatu buskiego władze samorządowe nie podjęły decyzji o ponownym otwarciu żłobków i przedszkoli.
Na wznowienie działalności przedszkoli od 6 maja nie zdecydował się samorząd gminy Pacanów. Burmistrz Wiesław Skop tłumaczy tę decyzję obawami rodziców, nauczycieli. Podczas konsultacji podjęto decyzję, że posłanie dzieci do placówek byłoby bardzo ryzykowne.
Otwarcia przedszkoli w najbliższym czasie nie przewiduje także samorząd gminy Nowy Korczyn. Żadne z rodziców 3- i 4-latków nie wyraziło zainteresowania. Obecnie prowadzona jest akcja zbierania informacji, ilu rodziców dzieci ze starszych grup jest zainteresowanych, aby pociechy posłać do placówek.
Również w gminie Tuczępy, zarówno przedszkole w Tuczępach i Nizinach nie będą otwarte. Rodzice nie wyrazili chęci.
Także na terenie gminy Stopnica, punkty przedszkolne w najbliższym nie zostaną uruchomione.
Przedszkole nie zostanie uruchomione również na terenie gminy Wiślica.
W gminie Solec-Zdrój trwają konsultacje. Jak na razie nie podjęto decyzji o otwarciu przedszkola.
W sprawie uruchomienia przedszkola w Gnojnie także jeszcze nie podjęto decyzji. Trwają rozmowy z rodzicami.
W Busku-Zdroju dyrektorzy placówek oczekują na deklarację rodziców, chcących posłać swoje pociechy do przedszkoli.
Powiat jędrzejowski
Gmina Jędrzejów 6 maja nie uruchomi przedszkoli i oddziałów przedszkolnych ze względów organizacyjnych, związanych z przygotowaniem placówek do spełnienia wymogów stawianych przez Głównego Inspektora Sanitarnego. To m.in. przygotowanie izolatek i zaopatrzenie w sprzęt do dezynfekcji placów zabaw i terenu wokół przedszkoli. Obecnie gmina jest na etapie diagnozowania potrzeb rodziców w zakresie opieki przedszkolnej. Na dziś nie ma daty, kiedy placówki zostaną otworzone. W przedszkolach na terenie gminy jest około 490 dzieci (5 placówek), w 20 oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych jest około 380 dzieci.
W gminie Małogoszcz od 6 maja przedszkola i oddziały przedszkolne nie będą otworzone dla dzieci, obecnie gmina jest na etapie przygotowania procedur bezpieczeństwa potrzebnych do otwarcia placówek. Po analizie, jaką gmina przeprowadziła wśród rodziców pracujących okazuje się, iż na razie zainteresowanie posłaniem dzieci do przedszkola jest małe. Placówki już zostały zaopatrzone w środki ochrony oraz w środki dezynfekujące. Na dziś nie podana jest data, kiedy placówki będą otworzone. W Przedszkolu Publicznym w Małogoszczu (jest 166 dzieci), w Przedszkolu Publicznym w Kozłowie (45) w Przedszkolu Publicznym w Złotnikach (56), w Przedszkolu Publicznym w Żarczycach Dużych (36), w oddziale przedszkolnym przy szkole podstawowej w Rembieszycach (29) i w Niepublicznym Przedszkolu „Tęcza” w Małogoszczu (28 dzieci).
Gmina Sędziszów do 18 maja zamierza uruchomić przedszkola, oddziały przedszkole i żłobek. Obecnie gmina organizacyjnie przygotowuje się do otworzenia placówek. Na dziś po rozeznaniu, jakie zrobiono wśród rodziców odnośnie zapotrzebowania na otwarcie palcówek wynika, iż na 144 dzieci, jakie są w przedszkolach, powróciłoby 12 dzieci, w oddziałach przedszkolnych przy szkołach na około 100 dzieci żaden rodzic nie zadeklarował posyłania dzieci do placówek, w żłobku na 30 dzieci tylko 4 rodziców wyraziło zapotrzebowanie na posyłanie dzieci do żłobka
Gmina Imielno wstępnie planuje otwarcie oddziałów przedszkolnych 11 maja. Ostateczna decyzja w sprawie uruchomienia placówek zapadnie w środę, 6 maja, obecnie gmina robi rozeznanie wśród rodziców odnośnie zapotrzebowania. W gminie Imielno w trzech oddziałach przedszkolnych przy szkłach: w Imielnie, Motkowicach i Mierzwinie jest ponad 100 dzieci.
Gmina Oksa od 6 maja nie będzie uruchamiała przedszkoli, ani oddziałów przedszkolnych działających na terenie gminy, na dziś nie ma rodziców chętnych, aby posłać dzieci do przedszkoli. Na terenie gminy Oksa działa Przedszkole Samorządowe w Oksie (55 dzieci) oraz oddział przedszkolny przy szkole podstawowej w Węgleszynie (około 55 dzieci).
Gmina Sobków do 24 maja nie zamierza uruchomić przedszkoli oraz oddziałów przedszkolnych funkcjonujących na terenie gminy. Po konsultacji z rodzicami i z dyrektorami placówek wynika, że żaden rodzic w obawie o zdrowie dzieci nie wyraził zgody na posyłanie dzieci do placówek. Ponowne rozpoznanie sytuacji gmina będzie prowadziła przed 23 maja. Na terenie gminy Sobków w 4 przedszkolach oraz 5 oddziałach przedszkolnych jest 279 dzieci.
W gminie Słupia Jędrzejowska, jak czytamy na stronie internetowej, ze względów bezpieczeństwa i organizacyjnych, przedszkola i oddziały przedszkolne będą nieczynne do odwołania. Na terenie gminy w Słupi Jędrzejowskiej jest Przedszkole Publiczne (100 dzieci ) i oddział przedszkolny przy szkole podstawowej w Obiechowie ( 22 dzieci).
Gmina Wodzisław na dziś nie otwiera przedszkola oraz oddziałów przedszkolnych działających na terenie gminy, na dziś tylko jeden rodzic zadeklarował posyłanie dziecka do przedszkola. Do Przedszkola Samorządowego w Wodzisławiu uczęszcza 76 dzieci, w oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych w Brześciu i Lubczy – około 60 dzieci. W przyszłym tygodniu ponownie gmina będzie robiła rozeznanie wśród rodziców.
Gmina Nagłowice do 24 maja z powodu bardzo małego zainteresowania ze strony rodziców nie uruchamia przedszkoli i oddziałów przedszkolnych. Na terenie gminy przy Zespole Placówek Oświatowych w Nagłowicach są 4 oddziały przedszkole dla 86 dzieci, dwa oddziały funkcjonują w ramach Zespołu Placówek Oświatowych w Warzynie. Tam uczęszcza 39 dzieci.
Powiat kazimierski
Samorząd gminy Kazimierza Wielka nie otworzy 6 maja zarówno żłobka, jak i przedszkola Taka decyzja zapadła po konsultacji dyrektorów z rodzicami.
– Uznałem, że od 6 maja dajemy sobie 14 dni na ocenę stanu pandemii, pojawienie się bardziej precyzyjnych wytycznych i ewentualne przygotowanie obiektów do przyjęcia dzieci – zaznacza Adam Bodzioch, burmistrz Kazimierzy Wielkiej.
Na terenie gminy Czarnocin również nie zostaną otwarte przedszkola. Nie ma zainteresowania wśród rodziców.
W gminie Bejsce ewentualne uruchomienie przedszkola władze planują 11 maja. Na razie zainteresowanie rodziców powrotem dzieci do przedszkoli jest nikłe.
Przedszkola nie będą otwarte także w gminie Opatowiec. Obecnie zbierane są informacje odnośnie zainteresowania rodziców powrotem ich dzieci do przedszkola.
W gminie Skalbmierz 100 proc. rodziców nie wyraża chęci wysłania dziecka do przedszkola 6 maja. W tej sprawie odbyły się konsultacje telefoniczne, które przeprowadzili nauczyciele edukacji przedszkolnej. Nie wyklucza to możliwości, by w przyszłym tygodniu ponownie skontaktować się z rodzicami, czy wyrażają takową potrzebę.
Powiat konecki
Większość przedszkoli w powiecie koneckim pozostanie zamknięta do końca tygodnia. Jak się okazuje w wielu placówkach nie ma chętnych do posłania dzieci do przedszkola. Rodzice nie chcą wysyłać dzieci do placówek w sytuacji, kiedy ich pozostałe dzieci w wieku szkolnym pozostają w domach. Inni rodzice obawiają się, że przedszkola nie są jeszcze gotowe, a zagrożenie epidemiologiczne zbyt wysokie.
Krzysztof Jasiński, zastępca burmistrza w Końskich podkreśla, że placówki nie są jeszcze gotowe na otwarcie. Największym wyzwaniem jest konieczność profesjonalnej dezynfekcji szkoły i jej wyposażenia.
– Główne problemy sprowadzają się do braku możliwości zapewnienia dezynfekcji obiektów. Dyrektorzy mają poczucie obowiązku, aby robiły to firmy profesjonalne, a tych na rynku jest zbyt mało – mówi
Jak dodaje Krzysztof Jasiński, w sytuacji małego zainteresowania rozpoczęciem zajęć w przedszkolach problemem jest uruchomienie kuchni i zapewnienie dzieciom wyżywienia.
W gminie Radoszyce przedszkola również pozostaną zamknięte. Burmistrz Michał Pękala wskazuje, że jedną z wytycznych, które są trudne do spełnienia są izolatki. Główny Inspektorat Sanitarny wydał zalecenie, aby stworzyć izolatorium na wypadek zaobserwowania u dziecka objawów chorobowych. Jak zaznacza burmistrz oddzielenie dziecka od grupy i umieszczenie go w izolatce może być dla malucha traumatyczne.
– Może to nie być wskazane dla psychiki trzylatka, żeby posiedział w samotności do momentu, aż ktoś po niego przyjedzie – mówi burmistrz.
Jedynie w gminie Słupia od 6 maja ruszy jeden oddział przedszkolny z pewnymi ograniczeniami. Nie będzie działała kuchnia, a zajęcia zostaną zapewnione tylko do godziny 13.00. W gminie Słupia Konecka rodzice 5 dzieci zadeklarowali chęć skorzystania z możliwości posłania maluchów do placówki. W normalnych warunkach w tej gminie do przedszkola uczęszcza 60 dzieci.
Powiat opatowski
W powiecie opatowskim w gminie Opatów burmistrz nie zdecydował się na otwarcie publicznych przedszkoli. Wynika to ze zbyt małego zainteresowania rodziców. Na 226 dzieci w publicznych przedszkolach tylko 16 dzieci mogłoby skorzystać z otwartej placówki, w tym tylko rodzice pięciorga z nich pracują.
Zamknięte pozostają przedszkola w gminach: Ożarów i Tarłów, które, jak informują poprzez swoje strony internetowe, nie są w stanie spełnić wymagań zawartych w wytycznych Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministerstwa Edukacji Narodowej, a tym samym zapewnić bezpiecznego pobytu dzieci w przedszkolu oraz bezpiecznej organizacji pracy personelu.
Z powodu braku zainteresowania posłania dzieci do przedszkola swojej placówki nie otwiera też gmina Sadowie. Na 20 dzieci tylko rodzice dwojga zdecydowali się na posłanie malucha. Z tego samego powodu przedszkoli nie otwiera też gmina Lipnik. Punktów przedszkolnych nie otwiera również gmina Wojciechowice. Jak mówi wójt Szymon Sidor, raczej nie zostaną udostępnione do 24 maja.
Z kolei w gminie Iwaniska przedszkola prawdopodobnie otwarte zostaną w przyszłym tygodniu. Jak informuje wójt Marek Staniek, trwa analizowanie potrzeb.
Od 6 maja otwarte będzie przedszkole w Baćkowicach. W pierwszej kolejności z gminnego przedszkola w Baćkowicach powinny skorzystać te dzieci, których rodzice nie mają możliwości pogodzenia pracy z opieką w domu.
Powiat ostrowiecki
Ostrowczanie, od środy znów będą mogli posłać dzieci do przedszkoli. Władze miasta postanowiły otworzyć placówki, choć ze znacznymi obostrzeniami. Przyjęcie dzieci planują także prywatne przedszkola i żłobki. Prezydent Jarosław Górczyński informuje, że decyzja została poprzedzona szerokimi konsultacjami.
– Jesteśmy po rozmowach ze wszystkimi dyrektorami, konsultowaliśmy ten krok również z przedsiębiorcami, prowadzącymi prywatne żłobki i przedszkola. Mówimy wspólnym głosem, że od 6 maja te miejsca będą otwarte – mówi prezydent Jarosław Górczyński.
Podobne konsultacje, dyrektorzy przedszkoli przeprowadzili z rodzicami. Wiadomo, że nie wszyscy poślą dzieci do placówek W jednym z przedszkoli, gdzie zapisanych jest 200 maluchów, tylko 26 będzie uczęszczać na zajęcia od środy.
Jarosław Górczyński uważa, że to przejaw rozsądku i apeluje, żeby rodzice, którzy mogą zapewnić domową opiekę swoim pociechom, nie przychodzili do przedszkoli. Pierwszeństwo w przyjęciu będą miały dzieci pracowników ochrony zdrowia, służb mundurowych, handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych.
Wprowadzone zostaną dodatkowe obostrzenia.
– Rodzice i opiekunowie nie będą mogli wejść do przedszkola. Dyrektorzy teraz wypracowują pełne procedury, ustalają jak liczne będą grupy, jak wyglądać będzie kwestia poruszania się – mówi Jarosław Górczyński.
Placówki gminne będą otwarte w godzinach obowiązujących przed pandemią, czyli od 6.00 do 16.00.
Dyrektor przedszkola publicznego nr 7 Anna Kuligowska informuje, że przedszkole ma opracowaną i wdrożoną procedurę bezpieczeństwa w związku z epidemią koronawirusa. Dzieci nie będą używać zabawek pluszowych, czy książek, bo tych rzeczy nie da się dobrze odkazić.
Dzieci będą miały możliwość wyjścia do przedszkolnego ogrodu. Poszczególne grupy będą wychodzić na zmianę i będą przebywać w salach do 12 osób łącznie z pracownikami. Na zmianę grupy będą korzystać ze stołówki. Rodzice przyprowadzając, bądź odbierając swoją pociechę, nie będą mogli wejść do budynku. Dziecko będzie odbierane przed budynkiem przedszkola przez pracownika w specjalnym fartuchu, a przed wejściem na salę będzie miało wymyte i odkażone dłonie. Podobnie procedura będzie wyglądać na koniec dnia pracy przedszkola, gdy rodzice wrócą po pociechę.
Anna Kuligowska uważa, że przedszkola są dobrze przygotowane, gmina zabezpieczyła swoje placówki w środki dezynfekcyjne, odpowiednie mydła, rękawiczki czy przyłbice. Zainteresowanie rodziców jest jednak niewielkie. Na 175 dzieci zadeklarowanych na dziś (6 maja) jest tylko 22 maluchów.
W mieście otwarte zostaną także niepubliczne przedszkola i żłobki.
W powiecie ostrowieckim przedszkola od 6 maja otwierają także: gmina Kunów i gmina Bodzechów. Włodarze gmin zapewniają, że przygotowane są na przyjęcie dzieci, choć zainteresowanie nie jest zbyt duże.
Przedszkoli nie otwierają natomiast gminy: Ćmielów i Bałtów.
Powiat pińczowski
Samorząd gminy Działoszyce podjął decyzję o uruchomieniu od środy, 6 maja placówek przedszkolnych na terenie gminy. Działalność ma zostać wznowiona w przedszkolu w Działoszycach, Stępocicach i Dzierążni. Obecnie prowadzona jest akcja zbierania informacji, ilu rodziców jest w ogóle zainteresowanych, by pociechy posłać do placówek. Na ten moment nie ma jedynie zainteresowania przedszkolem w Dzierążni.
Stanisław Porada, burmistrz Działoszyc podkreśla, że obecnie trwają konsultacje z rodzicami, z nauczycielami i dyrekcją, aby wypracować i wdrożyć plan bezpiecznego powrotu dzieci do placówek.
Opieka będzie trwać około 5 godzin. Rodzice sami będą musieli przywozić swoje pociechy do tychże placówek.
Z kolei samorząd gminy Pińczów informuje, że planuje otworzyć przedszkole nr 3 na Osiedlu Grodzisko, ale dopiero od 11maja. Burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak zaznacza, że jak na razie wśród rodziców nie ma wielkiego zainteresowania, aby swoje pociechy posyłać do placówek. Chęć posłania swoich dzieci zadeklarowało jedynie 10 proc. mieszkańców gminy.
W trosce o dobro dzieci, personelu oraz rodziców w gminie Kije oraz w gminie Złota przedszkola i oddziały przedszkolne nadal pozostają zamknięte. Samorząd opracowuje plan działań organizacyjnych w nowym reżimie sanitarnym, dostosowując warunki ich funkcjonowania do wytycznych w zakresie bezpieczeństwa. O terminie otwarcia palcówek i zasadach funkcjonowania przedszkoli rodzice będą informowani na bieżąco.
Z kolei w gminie Michałów decyzja o ewentualnym otwarciu placówek zostanie podjęta w najbliższym czasie.
Powiat sandomierski
Samorządowe żłobki i przedszkola w Sandomierzu najprawdopodobniej pozostaną zamknięte do 24 maja. Takie rozwiązanie zasugerowali dyrektorzy tych placówek podczas wideokonferencji z burmistrzem miasta. Główny powód to zbyt małe zainteresowanie mieszkańców. Na 630 dzieci, które są w przedszkolnym systemie edukacyjnym zainteresowanie jak na razie wyraziło 12 rodziców, natomiast w przypadku żłobków ta ilość jest jeszcze mniejsza – zapisano dotychczas 4 dzieci.
– W tej sytuacji zastanawiamy się co zrobić, na pewno nie byłoby zasadne to, aby otwierać wszystkie przedszkola i żłobki dla pojedynczych osób, wystarczyłaby jedna placówka oświatowa – powiedział burmistrz Marcin Marzec.
Ma jednak wątpliwości czy takie rozwiązanie nie wywołałoby traumy u małych dzieci. Przy otwarciu jednego przedszkola większość z nich musiałaby przyjść do obcego miejsca, do pani z którą wcześniej nie przebywały, do tego zaraz przy wejściu dzieci spotkałyby się z osobami w kombinezonach, maskach, przyłbicach i rękawiczkach, co spotęgowałoby ich niepewność.
Burmistrz podkreśla, że ostatecznych decyzji w sprawie wznowienia pracy przedszkoli i żłobków jeszcze nie ma, ponieważ trwa zbieranie oświadczeń od rodziców w tej sprawie co potrwa do 7 maja. Dzień później będzie wiadomo jakie przyjęto rozwiązania.
Jak dotychczas najwięcej zgłoszeń tj. 7 wpłynęło do Przedszkola nr 6, gdzie także rodzice zgłosili troje dzieci do żłobka. W Przedszkolu nr 1 widnieją w deklaracjach dwie osoby, w Przedszkolu nr 7 jedna, w Przedszkolu nr 5 żaden z rodziców nie wyraził chęci przyprowadzania dziecka w najbliższym czasie, natomiast jedno dziecko zapisano do funkcjonującego tam żłobka. Do Przedszkola na 3 wpłynęły dwie deklaracje od rodziców.
Powiat skarżyski
Przedszkola i żłobki miejskie w Skarżysku-Kamiennej pozostaną zamknięte do odwołania – taką decyzję władz miasta przekazała rzecznik urzędu Izabela Szwagierek.
W oświadczeniu przesłanym do mediów czytamy, że decyzja zapadła po dogłębnej analizie sytuacji, konsultacjach z rodzicami i rozmowach z dyrektorami placówek oświatowych.
Z informacji przekazanych przez urząd miasta w Skarżysku wynika, że zapewnieniem opieki dla dzieci w żłobkach i przedszkolach zainteresowana była mała grupa rodziców, a obecnie priorytetem władz jest troska o zdrowie i bezpieczeństwo dzieci, ich rodziców i pracowników placówek oświatowych.
Powiat starachowicki
Nie ruszą 6 maja także przedszkola w Starachowicach. Jak poinformowała wiceprezydent miasta Aneta Nasternak, odpowiedzialna za oświatę, trwają przygotowania do dostosowania placówek do bezpiecznego przyjęcia dzieci. W tym momencie zainteresowanie taką formą opieki wyraziło około 10 proc. rodziców.
– Jeżeli w pełni dostosujemy się do wymogów bezpieczeństwa i potwierdzi je sanepid, wówczas otworzymy przedszkola.
W Starachowicach działa 8 przedszkoli, do których uczęszcza 910 dzieci.
Powiat staszowski
W Staszowie praca przedszkoli i żłobków zostanie wznowiona od 14 maja. Na razie dotyczy to wyłącznie placówek w samym mieście, czyli trzech przedszkoli i dwóch żłobków. Okazało się bowiem, że na terenach wiejskich nie ma takiego zapotrzebowania ze strony mieszkańców. Wyjątkiem są Kurozwęki, gdzie niewykluczone jest otwarcie przedszkola – powiedziała Ewa Kondek, zastępca burmistrza.
Dyrektorzy przedszkoli w Staszowie przygotowują teraz pomieszczenia do przyjęcia dzieci. Zgodnie z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa, należy m.in. usunąć z sal i innych miejsc dywany, wykładziny oraz pluszowe zabawki. Trwa gromadzenie zapasów jednorazowych rękawiczek i płynów do dezynfekcji dla pracowników oraz rodziców.
Na razie staszowianie zadeklarowali po kilkanaścioro dzieci do każdego z uruchamianych przedszkoli, ale ostateczny termin zgłoszeń minie w poniedziałek, 11 maja. W pierwszej kolejności, zgodnie z wytycznymi ministerstwa, do przedszkoli będą przyjmowane dzieci, których rodzice pracują zawodowo – dodała wiceburmistrz Ewa Kondek.
Zainteresowanie żłobkami jest nieco mniejsze. W jednym zgłoszono ośmioro dzieci, a w drugim dziewięcioro, jednak tu również zapisy trwają do 11 maja.
Zgodnie z ogólnokrajowymi wytycznymi, w przedszkolach i żłobkach nie może być więcej niż jedno dziecko na 15 metrów kwadratowych powierzchni. Każda placówka musi dokonać własnych obliczeń co do maksymalnej liczby dzieci.
Powiat włoszczowski
W środę, gmina Włoszczowa nie uruchomi przedszkoli i oddziałów przedszkolnych ze względu na bardzo małe zainteresowanie wśród rodziców: w Przedszkolu Nr 2 we Włoszczowie na 147 tylko 4 rodziców wyraziło chęć posłania dzieci do placówki, w Przedszkolu Nr 3 we Włoszczowie na 215 dzieci – tylko 12 chętnych, w Przedszkolu Samorządowym w Koniecznie na 58 dzieci – 12 zgłosiło chęć, w Przedszkolu w Kurzelowie na 73 dzieci tylko 8 wyraziło chęć, w Samorządowym Przedszkolu w Łachowie na 21 żaden rodzic nie wyraził chęci posłania dziecka do przedszkola, w oddziale przedszkolnym w ZPO Nr 1 we Włoszczowie na 19 dzieci nikt nie wyraził chęci i w oddziale przedszkolnym w szkole podstawowej w Czarncy na 9 dzieci nikt nie wyraził chęci. Obecnie dyrektorzy przedszkoli zaopatrują placówki w środki czystości, środki dezynfekujące oraz w odzież ochronną, kolejne rozeznania wśród rodziców będą robione w przyszłym tygodniu
W gminie Kluczewsko nie ruszają przedszkola działające przy Szkołach Podstawowych w Kluczewsku, Dobromierzu, Komornikach (w sumie około 130 dzieci), rodzice nie wyrazili zgody na posłanie dzieci w obecnym czasie do przedszkoli.
Gmina Secemin nie uruchamia przedszkola w Seceminie oraz oddziału przedszkolnego przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Żelisławicach z uwagi na bardzo małe zainteresowanie wśród rodziców.
Gmina Krasocin nie zamierza uruchomić przedszkoli (w Bukowej, Krasocinie, Olesznie – w sumie dla około 150 dzieci) po rozeznaniu rodzice nie wyrazili chęci posłania dzieci do przedszkoli.
Gmina Moskorzew nie uruchamia Przedszkoli Publicznych w Moskorzewie (35 dzieci) i Chlewicach (23 dzieci). Po rozeznaniu, jakie gmina zrobiła wśród rodziców odnośnie zapotrzebowania na otwarcie palcówek okazało się, że nie ma w ogóle zainteresowania.
Gmina Radków nie uruchamia jedynego przedszkola w Radkowie. Na dziś na 53 dzieci tylko jeden rodzin wyraził chęć posłania dziecka do placówki.