Wielu mieszkańców regionu rezygnuje z wynajmowania mieszkań i odstępuje je medykom na czas walki z epidemią.
– To jeden ze sposobów wsparcia służby zdrowia w trudnym czasie – mówi bydgoszczanka Maja Sieja. Wraz z partnerem odstąpiła medykom mieszkanie przy szpitalu zakaźnym w Bydgoszczy. – Ze względu na to, że jest bardzo blisko pomyśleliśmy, że może nie tylko służyć jako miejsce noclegowe dla służb medycznych, ale też jako miejsce do odpoczynki dla nich, gdzie mogą coś zjeść czy wziąć prysznic – opowiada. – Skontaktowaliśmy się z dyrektor szpitala, pomysł się bardzo spodobał. Pani dyrektor powiedziała, że rzeczywiście jest duży problem z lekarzami, którzy nie chcą wracać do swoich domów i taka oferta będzie dla nich ogromną pomocą.
Wśród propozycji mieszkańców regionu, zamieszczonych w Internecie, jest też m.in. wynajęcie dużej przyczepy campingowej za symboliczną złotówkę.