Drewniane krzyże morowe – nazywane też krzyżem św. Zachariasza przygotowało Wydawnictwo Diecezjalne w Sandomierzu. Krzyż ma 12 cm długości. Ma dwie poziome belki.
Na jego powierzchni umieszczonych jest 25 znaków będących skrótami od modlitw i wezwań. Do każdego krzyża została dołączona ulotka objaśniająca symbolikę znaków, są tam również teksty modlitw oraz historia krzyża karawaka.
Krzyż morowy w kościele katolickim używany był dawniej jako ochrona przed zarazą, morowym powietrzem i epidemiami. Jak powiedziała dyrektor Wydawnictwa Marta Żurawiecka pomysł wyprodukowania krzyży wynika z bieżącej sytuacji i zapotrzebowania.
W zbiorach Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu jest duży zbiór krzyży karawaka Ich nazwa pochodzi od hiszpańskiego miasta Caravaka, w którym znajdował się otaczany kultem pektorał z relikwiami Krzyża Świętego. Relikwia przybyła do Hiszpanii w 1229 roku podczas VI wyprawy krzyżowej. Chroniła miasto przed wszelkimi klęskami, następnie rozprzestrzeniła się na wschód. Duże krzyże stawiano na skraju wiosek i miast by strzegły mieszkańców przed chorobami i nieszczęśliwymi wypadkami – powiedziała kustosz Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu Urszula Stępień.
Do Polski krzyż karawaka przywędrował w XIII wieku z Rusi i Węgier. Na początku XIV wieku krzyż karawaka wraz z relikwiami Drzewa Krzyża Świętego został przekazany klasztorowi na Świętym Krzyżu przez Władysława Łokietka.
Kolekcję krzyży karawaki znajdującą się w zbiorach Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu można zobaczyć na stronie internetowej tej instytucji.