Wraca temat przeniesienia Zespołu Szkół Zawodowych nr 3 w Starachowicach do budynku po byłym Gimnazjum nr 3. Budząca olbrzymie kontrowersje decyzja ponownie stała się przedmiotem dyskusji podczas sesji rady powiatu. Tym razem radni zdecydowali, aby zaskarżyć decyzję wojewody świętokrzyskiego, unieważniającą uchwałę pozwalającą na przenosiny.
Mimo społecznych oporów uchwała została podjęta na początku roku, a pod koniec marca wojewoda świętokrzyski wydał zrządzenie unieważniające ten zapis. W uzasadnieniu podano szereg argumentów przeciw zmianie lokalizacji szkoły. Zdaniem wojewody treść uchwały narusza zapisy prawa oświatowego.
Władze powiatu nie mają jednak zamiaru ustąpić. Przyjęta dziś uchwała wiąże się ze skierowaniem sprawy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Przeciwni kierowaniu sprawy do sądu byli radni Prawa i Sprawiedliwości. Danuta Krępa dziwi się nieustępliwości władz powiatu starachowickiego w tej kwestii.
– Cieszę się, że wojewoda unieważnił tę uchwałę i jednocześnie apeluję do władz powiatu, aby przyznały się do błędu i nie wnosiły sprawy do sądu – mówiła Danuta Krępa.
Z kolei radna Agnieszka Kuś podniosła kwestię użyczenia budynku po byłym gimnazjum przez miasto.
– Nie wiecie państwo, jaka będzie decyzja radnych miejskich w sprawie zamiany budynków. Co, jeśli radni nie wyrażą zgody na to, a decyzja pana prezydenta mówi o tym, że budynek będzie użyczany na 3 lata – dopytywała Agnieszka Kuś.
Radni popierający starostę nie zabrali głosu w tej sprawie. Starosta Piotr Babicki zaraz po wydaniu rozstrzygnięcia wojewody oświadczył, że większość uzasadnienia dotyczy kwestii oświatowych, co do których wątpliwości nie miał świętokrzyski kurator oświaty. Podczas dzisiejszej sesji krótko odniósł się do całej sytuacji.
– Zachowujemy konsekwencję, podejmujemy uchwałę i wnosimy skargę. Jest to naturalna konsekwencja tego, jakie dotychczasowe decyzje zostały podjęte, więc nie widzę powodu dłuższej dyskusji na ten temat – mówi Piotr Babicki.
Jak informowaliśmy, rada powiatu starachowickiego w lutym zgodziła się na przeniesienie szkoły. Temu pomysłowi stanowczo sprzeciwiali się radni Prawa i Sprawiedliwości oraz społeczność Szkoły Podstawowej nr 11, która znajduje się w tym samym kompleksie budynków, co dawne gimnazjum. Również społeczność ZSZ nr 3 nie chciała się zgodzić na przeprowadzkę.