Dwa samce i pięć samic. Panowie są starsi od pań, ale całej gromadce wydaje się to nie przeszkadzać. Mowa o danielach, które niedawno zamieszkały w zabytkowym parku przy zamku w Niemodlinie.
– Wolą właściciela jest odtworzenie populacji danieli na zamku i tutejszego dziedzictwa przyrodniczego – mówi Joanna Kordasińska, administratorka. – One zawsze na zamku były. Są źródła, materiały, które mówią o tym, że nawet ostatni właściciel, hrabia Praschma uwielbiał zwierzęta w otoczeniu zamkowym. One tutaj były i są u nas ponownie. Przede wszystkim cieszą oko, ale są też naturalnymi kosiarkami. Teren wokół zamku to jest zabytkowy park, nie chcemy tutaj wprowadzać żadnego ciężkiego sprzętu, także daniele doskonale się wpisują w ten klimat.
W czasie pandemii daniele swobodnie poznają okolice zamku, coraz śmielej podchodzą do obsługi, która pojawia się, żeby je dokarmiać. Na razie zwierzęta są bezimienne. Niedługo ma być ogłoszony konkurs na imiona dla całej siódemki. Informacji w tym temacie należy wypatrywać na profilu zamku w mediach społecznościowych.