Wojewoda małopolski odpowiada na prośbę prezydenta Tarnowa Romana Ciepieli w sprawie wydania decyzji o przymusowym skierowaniu do pracy w centrum zbiorowej kwarantanny. Jak już informowaliśmy w Radiu Kraków, żaden z tarnowskich lekarzy nie zgodził się na zatrudnienie w takim miejscu. Włodarz Tarnowa poprosił zatem o interwencję wojewodę.
Jak informują służby prasowe wojewody – niepokój prezydenta Tarnowa o wakat lekarski w obiekcie kwarantanny zbiorowej jest nieuzasadniony. Zdaniem władz województwa takie miejsce powinno pozostać pod nadzorem personelu medycznego, ale niekoniecznie oznacza to realizację takich zadań w trybie 24-godzinnym. Lekarz powinien służyć konsultacjami w razie potrzeby, np. w przypadku ewentualnego pogorszenia się stanu zdrowia, pomagać ustalić dalszy tryb postępowania. Służby prasowe przypominają , że osoby w kwarantannie są co do zasady osobami zdrowymi. Zatem kontrolowanie ich stanu zdrowia może mieć charakter doraźny i pod tym właśnie kątem prezydent Tarnowa powinien poszukać współpracujących lekarzy.
Do tej pory wojewoda wydał zaledwie kilka decyzji o przymusowym skierowaniu do pracy na trenie Małopolski. Dodajmy, że w tym momencie na terenie Tarnowa ponad 400 osób przebywa w warunkach domowej kwarantanny.