Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości skrytykował postawę przedstawicieli sejmowej opozycji wobec zagrożenia koronawirusem.
Podczas wczorajszego posiedzenia izby Małgorzata Kidawa-Błońska zaatakowała rząd, mówiąc, że ministrowie wprowadzili chaos, manipulowali opinią i że są tchórzami. Komentując ten fakt poseł Krzysztof Lipiec stwierdził: „Maseczki opadły”.
– Politycy Koalicji Obywatelskiej zlekceważyli zagrożenie epidemiczne, wykazując się ignorancją, kiedy należało zastanowić się nad formułą obrad i podejmowania przez sejm najważniejszych decyzji w czasie kryzysu – dodał gość Radia Kielce.
– To jest wyraźny przekaz, że Platformie nie zależy na walce z koronawirusem, na stworzeniu przyzwoitych warunków, abyśmy mogli bezpiecznie, jako wspólnota narodowa ten kryzys przeżyć. Nie zależało jej także na tym, byśmy mogli uchwalić tarczę antykryzysową, czyli pakiet trzech ustaw, przygotowanych przez rząd. To gra, naigrywanie się ze zdrowia i życia Polaków – powiedział poseł, zaznaczając, że Małgorzata Kidawa-Błońska dba wyłącznie o własne, polityczne interesy.
Odnosząc się do słów kandydatki Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski, która stwierdziła, że Konstytucja jest ważniejsza od ludzkiego życia poseł powiedział, że jest to zaprzeczenie idei polskiego parlamentaryzmu. – To parlament tworzy prawo, po to, by zdrowie i życie chronić – podkreślił poseł.
Krzysztof Lipiec zaznaczył, że przygotowane przez rząd ustawy tarczy antykryzysowej pozwolą skutecznie walczyć z epidemią koronawirusa, a Polska będzie krajem wzorcowym w zwalczaniu zagrożenia.
– Najistotniejsze jest to, aby utrzymać zatrudnienie i nie doprowadzić do totalnego bezrobocia Polaków, utrzymać płynność finansową przedsiębiorstw. Z kolei instytucjom finansowym, wspierającym walkę z epidemią rząd musi zapewnić przyzwoitą kondycję – powiedział parlamentarzysta.
Dzisiejsze posiedzenie sejmu będzie odbywać się zdalnie.