Tysiąc maseczek zamówił Urząd Miejski w Sandomierzu na potrzeby policji nadzorującej osoby przebywające w kwarantannie, straży pożarnej oraz dla szpitala powiatowego.
Burmistrz Marcin Marzec zachęcił także do uczestnictwa w akcji wsparcia dla szpitala prowadzonej na portalu społecznościowym, gdzie powstała grupa „Solidarni ze służbą zdrowia w Sandomierzu”. Skupia ona osoby, firmy i instytucje chcące pomóc szpitalowi.
– Jeden z lokalnych przedsiębiorców skontaktował się ze mną przedstawiając pomysł zawiązania takiej grupy, powiedziałem mu, że to doskonały plan i wspaniała postawa obywatelska. Jestem dumny z mieszkańców, że angażują się w pomoc innym potrzebującym – dodał burmistrz Marcin Marzec.
Pierwszy darczyńca zgłosił się zaraz po zawiązaniu grupy, sfinansował uszycie 2 tys. maseczek dla szpitala, które będą kosztować ponad 5,5 tys. złotych. Firma jest z Sandomierza.
Marek Kos dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Sandomierzu, w rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że chociaż obecnie nie brakuje w szpitalu maseczek, fartuchów ochronnych, ani kombinezonów to jednak zapasy się wyczerpują, a nowe dostawy nie przychodzą.