Prawdopodobnie w okresie panującej epidemii jest to mniej widoczne niż dotychczas, ale pory roku zmieniają się jak zwykle. W piątek nad ranem rozpoczęła się astronomiczna wiosna!
W tym roku, aby świętować wiosnę niekoniecznie trzeba topić marzannę. Można to zrobić z głową w chmurach, bo na niebie pojawiły się już wiosenne konstelacje.
Wieczorem można zobaczyć np. jasną Wenus. Obserwacje z okien czy balkonów to idealna opcja na okres odosobnienia – zapewniają szczecinianie. – Warto spojrzeć w niebo, jako że muszę siedzieć w domu, to muszę to niestety robić z okna. – Niedaleko miejsca, w którym mieszkam jest park Brodowski, gdzie jest dość skąpe oświetlenie od ulicy, więc bardzo fajnie widać gwiazdy. – Przyjemna odskocznia od oglądania telewizji czy czytania książek, czy po prostu zwykłego nudzenia się – opowiadają mieszkańcy Szczecina.
Wenus należy szukać na zachodzie, tuż po zmroku – mówi astronom dr Weronika Śliwa z Centrum Nauki Kopernik. – Świeci bardzo jasno, do tego stopnia, że można nawet spróbować – w momencie kiedy nie widać księżyca i jesteśmy z dala od świateł miejskich – zrobić eksperyment. Otóż, w nocy rzuca on cienie, możemy zobaczyć więc swój cień wskutek oświetlenia przez Wenus – tłumaczy Śliwa.
Wiosna trwa do 20 czerwca, rozpoczęła się w piątek dokładnie o godzinie 4:50.