Jednorazowe rękawiczki, kolejki na zewnątrz budynków czy odpowiednie odstępy między klientami. To tylko niektóre rozwiązania jakie stosują sklepy, żeby zachować maksimum bezpieczeństwa w związku z zagrożeniem koronawirusem.
Obecnie obowiązujący zakaz handlu dotyczy wszystkich poza sklepami spożywczymi, drogeriami czy aptekami. Wchodzą w to także sklepy wielkopowierzchniowe, które wprowadzają kolejne rozwiązania dla klientów, ale także dla pracowników. Na takie zdecydowała się m.in. sieć Biedronka. – Sieć udostępni kasjerom jednorazowe maseczki i rękawiczki. Rozpoczynamy też montaż osłon przy kasach. Ponadto wprowadzamy system rotacyjnej pracy – tłumaczy dyrektor operacyjny sieci Paweł Stolecki.
Dodatkowo firma zwolniła z obowiązku pracy osoby po 60 roku życia z zachowaniem pełnych wypłat. Usprawnienia pojawiają się także w sieci E.Leclerc. – Zapewniamy system do dezynfekcji rąk, rękawice oraz dodatkowe zabezpieczania odgradzające kasjerów od klientów – mówi Tomasz Czerniawski, rzecznik prasowy E.Leclerc w Polsce.
Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Zawieszone zostają międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe oraz lotnicze wewnątrzkrajowe. Transport cargo działa, towary mają wyjeżdżać i wjeżdżać bez zakłóceń. Od niedzieli do Polski nie będą mogli wjeżdżać cudzoziemcy. Polscy obywatele mogą wracać do kraju, będą poddani 14-dniowej domowej kwarantannie.
W związku z zagrożeniem koronawirusem rząd zdecydował o ograniczeniu funkcjonowania centrów i galerii handlowych. Sklepy spożywcze, apteki, drogerie i pralnie są czynne. Inaczej działają restauracje i bary – zamówienia możliwe są tylko na wynos lub z dowozem.