Do 20 marca kuracjusze muszą opuścić obiekty należące do Uzdrowiska Busko-Zdrój S.A. Spółka zastosowała się do zaleceń Naczelnego Lekarza Uzdrowiska.
Wypisy osób realizowane są na bieżąco. Zdecydowana większość osób już wyjechała. Na cztery sanatoria i dwa szpitale, które dysponują ponad tysiącem łóżek, pozostało jedynie kilkudziesięcioro kuracjuszy, którzy są w trakcie planowania powrotu do domu. Wyjątek stanowią osoby, które muszą mieć zapewnioną wysokospecjalistyczną i bieżącą opiekę medyczną. Jak informuje Gerard Jakubowski – kierownik Działu Rozwoju, Promocji i Marketingu buskiego uzdrowiska, są pewne uwarunkowania, które determinują również przyjmowanie pacjentów. Dodaje, że chodzi o tych, którzy wymagają bieżącego monitorowania. To chorzy, którzy leżą na oddziale kardiologicznym w uzdrowiskowym szpitalu „Krystyna”, a ich stan zdrowia nie pozwala na ich wypisanie. Do tych obiektów zalicza się także szpital „Górka”.
– W specjalistycznym szpitalu „Górka” zawieszone zostały planowe zabiegi. Natomiast do poradni zgłaszają się i będą się zgłaszać osoby na bieżącą kontrolę i np. na zdjęcie szwów po zabiegach, które zostały zrealizowane w tej placówce wcześniej. Takie osoby są przyjmowani, bo potrzebują bieżącej kontroli i pomocy. Dotyczy to także oddziału okulistyki na „Górce”. Pacjenci muszą terminowo i cyklicznie mieć podawane lekarstwo, aby nie doszło do powikłań wzroku – zaznacza.
Jakubowski dodaje, że w związku z pojawieniem się w Polsce przypadków zachorowań na koronawirusa, w każdym z obiektów zostały wdrożone rygorystyczne procedury. To m. in. wywiad epidemiologiczny realizowany z chwilą wchodzenia do obiektów spółki i zwiększenie ilości środków dezynfekcyjnych, znajdujących się w miejscach ogólnodostępnych.
Kierownik dodaje, że jeden z obiektów wchodzących w skład uzdrowiska został wyznaczony na miejsce ewentualnej kwarantanny. To buska Willa Cyprys. Znajduje się tam 27 miejsc. Władze uzdrowiska nie wykluczają, że również pozostałe obiekty wówczas opustoszałe mogą być brane pod uwagę jako potencjalne miejsca do kwarantanny.
– Jeśli zaistniałaby sytuacja wymagająca udostępnienia innych naszych obiektów to będziemy na to gotowi. Na obecną chwilę wszyscy liczymy jednak, że już wdrożone na obszarze Polski działania pozwolą zażegnać zagrożenie – dodaje.
Przypomnijmy, że od 14 marca, do odwołania pacjent, który ma potwierdzone przez oddział wojewódzki NFZ, skierowanie na leczenie uzdrowiskowe, powinien zostać w domu. Skierowanie może być zrealizowane w późniejszym terminie, z zachowaniem obecnego miejsca w kolejce oczekujących.