Zamiast biblioteki dla młodzieży, będzie jadłodajnia dla biednych albo miejsce dziennego pobytu dla bezdomnych? Prezydent Opola w lutym ogłosił plan przebudowy filii Miejskiej Biblioteki Publicznej przy placu Kopernika. Miejsce za 3 mln złotych miało zostać wyposażone w podjazdy i windy dla osób niepełnosprawnych. W urzędzie miasta twierdzą jednak, że na takie rozwiązanie nie chce się zgodzić wspólnota mieszkaniowa. Więc zamiast biblioteki otworzą tam jadłodajnię lub ogrzewalnię dla bezdomnych, a miejsce na bibliotekę znajdą.
Mieszkańcy wspólnoty tłumaczą, że obawiają się iż winda będzie przenosić drgania na cały budynek.
Rzecznik urzędu miasta Katarzyna Oborska-Marciniak tłumaczy, że ratusz nie będzie walczył z mieszkańcami. – W pomieszczeniach, gdzie miała znajdować się wypożyczalnia i czytelnia będzie ogrzewalnia albo jadłodajnia dla bezdomnych i potrzebujących. Mamy pomysł, aby przenieść tam wydawanie posiłków dla potrzebujących – mówi Oborska-Marciniak.
Przedstawiciel Wspólnoty Mieszkaniowej „Plac Kopernika 10” jutro (11.03) wypowie się w tej sprawie. Dzisiaj przez domofon od jednego z mieszkańców usłyszeliśmy, że powodem niezgody nie jest podjazd dla niepełnosprawnych, ale winda wewnątrz budynku.
Mieszkańcy poza mikrofonem tłumaczą, że obawiają się, iż planowana winda wewnątrz biblioteki może mieć negatywne oddziaływanie na budynek. W ratuszu odpowiadają, że obawy są bezpodstawne. Usłyszeliśmy, że o tej sprawie próbowano rozmawiać z mieszkańcami, jednak na ostatnie spotkanie (04.03) mieszkańcy nie przyszli. Według rzecznik, miasto jest członkiem wspólnoty i nie zależy mu na pogorszeniu warunków życia mieszkańców kamienicy.
Gdzie w tej sytuacji powstanie filia MBP – tej decyzji nie podjęto, poszukiwania trwają.