Ważące blisko tonę bocianie gniazdo znajduję się na jednym z budynków gospodarczych we wsi Kruczowszczyzna niedaleko Korycina.
Jest tam od ponad 10 lat i z roku na rok stanowi coraz większe zagrożenie. Właściciele obory boją się, że pod jego ciężarem zawali się dach.
Nie wiedzą, gdzie szukać pomocy, a jak sami podkreślają, zależy im, by w tym roku ptaki znowu mogły tam wrócić.
„Nie chcielibyśmy sami zmniejszać tego gniazda, bo boimy się, że bociany nie wrócą, a to symbol naszej ziemi, Podlasia” – mówi właściciel obory.
Jarosław Banach z PTOP podkreśla, że takie gniazdo może ważyć nawet tonę.
„To gniazdo to naprawdę ogromny ciężar dla budynku i trzeba je koniecznie zmniejszyć. To jest duży problem, bo nie ma żadnej pomocy zorganizowanej. W większości ludzie są zdani na samych siebie w takich sytuacjach” – mówi Jarosław Banach.
Średnia waga bocianiego gniazda waha się od 350 do 500 kg.