Warsztat do przeglądu i naprawy urządzeń ochrony dróg oddechowych powstał przy komendzie powiatowej PSP. Uruchomienie było możliwe dzięki wsparciu samorządów. Do tej pory druhowie z powiatu strzeleckiego musieli zlecać przeglądy prywatnym firmom.
– Przeglądy po każdym użyciu albo – jeśli sprzęt nie był używany – raz do roku, to wymóg prawny – mówi brygadier Piotr Zdziechowski z KP PSP Strzelce Opolskie.
– Producent stawia warunki obsługi tego sprzętu. Mogło się zdarzyć tak, że nieużywany sprzęt nie był kontrolowany na bieżąco. Teraz my tego pilnujemy, oczywiście we współpracy ze strażakami ochotnikami i to się naprawdę sprawdza – zaznacza.
Sześciu strażaków zostało przeszkolonych i ma uprawnienia do serwisowania aparatów powietrznych.
– Pełny serwis jednego kompletu zajmuje około 2 godz. – mówi młodszy ogniomistrz Ariel Nieświec.
– Jest sprawdzany manometr, sprawdzane są ciśnienia – średnie i niskie ciśnienie w aparacie, czy podczas użycia nie doszło do jakichś uszkodzeń. W masce z kolei sprawdzamy szczelność i jest do tego myjka. Samo mycie zajmuje 1,5 godz. – dodaje.
W powiecie strzeleckim w użyciu jednostki zawodowej oraz OSP jest prawie 150 aparatów ochrony dróg oddechowych. Za serwis jednego w komercyjnych firmach strażacy musieli płacić ok. 150 zł.