7 zamiast 10 złotych na każdej z bramek zapłacą kierowcy aut osobowych, którzy za przejazd zapłacą elektronicznie – przez aplikację AutoPAY lub przez urządzenia A4GO i TelePass. Niższe taryfy dotyczą też kierowców pojazdów innych kategorii.
– Promocyjne stawki będą obowiązywać do końca marca. Nie chodzi o wyprzedaż przestarzałego towaru, ale o zachęcenie kierowców do korzystania z najlepszego, automatycznego systemu poboru opłat. To nie wymaga praktycznie zatrzymania. Dzięki temu zlikwidujemy jeden z elementów niezadowolenia, że na bramkach się czeka. Jeśli odpowiedź będzie realna, na bramkach czekać nie będziemy – mówi Emil Wąsacz, prezes Stalexportu, firmy zarządzającej płatnym odcinkiem autostrady między Krakowem a Katowicami.
Promocja ma usprawnić ruch na bramkach w Balicach i Mysłowicach. Według drogowców kierowcy, którzy płacą za przejazd elektronicznie, przejeżdżają przez Punkty Poboru Opłat trzy razy szybciej, niż kierowcy płacący gotówką.