Komputer należący do wiceprezes stowarzyszenia Projekt Świętokrzyskie posłużył do umieszczenia w Internecie komentarza pomawiającego Kamila Suchańskiego, przewodniczącego Rady Miasta w Kielcach. Tak wynika z postępowania Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód.
Śledczy prowadzili działania, w sprawie pomówienia radnego na forum internetowym Echa Dnia.
– To przykre, że oszczerstwa są kierowane ze strony bliskich współpracowników prezydenta Kielc Bogdana Wenty. Szliśmy razem do wyborów – przypomina Kamil Suchański.
– Zgodnie z przepisami mogę złożyć powództwo prywatne i prawdopodobnie podejmę takie kroki – zapowiada przewodniczący Rady Miasta.
Komentarz szkalujący Kamila Suchańskiego został umieszczony w czerwcu na forum internetowym dziennika, pod tekstem dotyczącym nagrody, którą za miesiąc pracy na stanowisku przewodniczącego zarządu Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji w Kielcach przyznano Robertowi Kaszubie, ówczesnemu prezesowi stowarzyszenia Projekt Świętokrzyskie.
W jednym z komentarzy padło stwierdzenie „Suchański to dopiero złodziej dowiecie się ludzie”.
Przewodniczący Rady Miasta poczuł się tym urażony i skierował zawiadomienie do policji. Jak ustalili śledczy, właścicielem komputera, z którego wysłano wpis jest Justyna Grabowska, działaczka Projektu Świętokrzyskie. Podczas przesłuchania stwierdziła, że w tym czasie wiele osób mogło mieć dostęp do jej komputera, a ona sama nie przypomina sobie, aby umieszczała jakiekolwiek komentarze, dotyczące Kamila Suchańskiego.
W związku z tym, że ten czyn ścigany jest z oskarżenia prywatnego, prokuratura umorzyła dochodzenie.
– Cieszę się, że prokuratura tak szybko ustaliła z czyjego komputera komentarz został zamieszczony. Tym samym mam wszystkie dokumenty, które pozwalają mi na to, aby wystąpić z oskarżeniem prywatnym – mówi Kamil Suchański.
Jak dodaje, to już nie pierwszy tego typu komentarz.
– Pojawiały się inne, mówiące np. o tym, że będę wąchał kwiatki od dołu. Po przeanalizowaniu tych wpisów zacząłem się głęboko nad tym zastanawiać i podejmuję z tym walkę. Chciałbym, żeby ludzie zastanowili się, co wypisują na forach – dodaje.
Justyna Grabowska nie odbiera telefonów.