Cieszą oko, wprawiają w miły nastrój, pięknie pachną, a nie tak dawno skrywały długo oczekiwane prezenty. Rzecz w tym, że po pewnym czasie ich blask przestaje działać i zamiast magicznej atmosfery, mamy kłopot z igliwiem, które zaśmieca nam podłogę. Co zrobić z choinką, gdy już wysłuży się przez okres świąteczny?
W zdecydowanie lepszym położeniu znajdują się ci, którzy mają przydomowe ogródki.
– W tym przypadku wysłużoną choinkę możemy wykorzystać na kilka sposobów – informuje nadleśniczy Marek Bocianowski z Nadleśnictwa Prószków. – Gałązki zarówno mogą osłonić niektóre rośliny przed mrozem, a w sezonie wegetacyjnym mogą zostać wykorzystane jako ściółkowanie, które zapobiegnie rozwojowi trawy i chwastów. Ewentualnie gruba część pnia, po odpowiednim wysuszeniu, może zostać spalona. To w przypadku, gdy ktoś ma piec na drewno, czy kominek. Pamiętajmy jednak, że przy spalaniu drewna mamy zasadę, że musi być ono wysezonowane. Ono musi być bardzo dobrze wysuszone.
Nie wszyscy jednak mają takie możliwości. Mieszkańcy bloków muszą więc pozbyć się choinki w „tradycyjny sposób”.
– Pamiętajmy, żeby był to kontener z odpadami biodegradowalnymi. Wcześniej jednak zdejmijmy z drzewka wszystkie ozdoby – mówi Marek Bocianowski. – Rozumiem, że nikt nie wyrzuci choinki z bombkami, ale różnego rodzaju ozdoby typu anielskie włosy, syntetyczny śnieg, to są tworzywa sztuczne. Także obierzmy drzewko dokładnie z tych tworzyw sztucznych, a je wyrzućmy do odpowiedniego pojemnika.
W wielu gminach zorganizowane zostaną dodatkowe miejsca, gdzie możemy choinki zostawić. Często dzieje się to przy Punktach Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.