Nowego żłobka w Pińczowie na razie nie będzie. Wykonawca złożył rezygnację i odstąpił od dalszych prac budowlanych. Jak informuje Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa, umowa została rozwiązana. Wykonawca zapłacił część kary umownej w wysokości 73 tys. zł. Obecnie gmina ubiega się o resztę pieniędzy około 60 tys. zł.
– Wykonawca zrealizował około 23 proc. prac oraz projekt budowlany. Nie wiemy, co było powodem, że nagle zrezygnował, ale robotnicy nie pojawili się już na placu budowy – zaznacza.
Jak dodaje, gmina ogłosiła ponowny przetarg, którego celem jest dokończenie inwestycji. Jednak jak dodaje, kwoty podane przez potencjalnych wykonawców były zbyt wysokie.
Władze mając świadomość dużego zapotrzebowania na tego typu placówki, złożyły kolejny wniosek do programu o dofinansowanie miejsc opieki dla najmłodszych.
– Po otrzymaniu pieniędzy i dokończeniu inwestycji, żłobek mógłby przyjąć dzieci jesienią przyszłego roku – dodaje.
Przypomnijmy, gmina Pińczów 7 marca otrzymała dofinansowanie z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na budowę żłobka w ramach programu „Maluch+ ”. W związku z nie dokończeniem zadania w terminie samorząd musiał zwrócić rządową dotację.
Żłobek ma powstać w wydzielonym skrzydle Szkoły Podstawowej numer 2 przy ulicy Siedmiu Źródeł.