– Stołeczni policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw zatrzymali kolejnych członków zorganizowanej grupy przestępczej, tzw. grupy płockiej, którzy usłyszeli zarzuty przemytu znacznej ilości narkotyków oraz handlu nimi – poinformowała podinsp. Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji.
Jak powiedziała Bieniak, do zatrzymań pięciu mężczyzn doszło w poniedziałek 18 listopada.
– Trzech mężczyzn wpadło na terenie województwa mazowieckiego, jeden na Śląsku, a kolejny w Toruniu – podała policjantka. Dodała, że do sprawy doprowadzono też jeszcze jednego mężczyznę, który przebywał w Areszcie Śledczym w związku z innym postępowaniem.
Według funkcjonariuszy policji, podejrzani mieli się trudnić głównie przemytem narkotyków oraz ich handlem na szeroką skalę.
– Uczynili sobie z tego procederu stałe źródło dochodu – tłumaczyła podinspektor. Zatrzymani mężczyźni mieli sprowadzać narkotyki głównie z Holandii, które trafiały na warszawski rynek, ale rozprowadzane były także w powiecie wołomińskim i płockim.
Wskazała także, że z ustaleń śledczych wnika, że zatrzymani mogli przemycić i wprowadzić do obrotu ponad 110 kilogramów marihuany, 2 tys. tabletek ekstazy, oraz sześć kilogramów kokainy i cztery kilogramy amfetaminy.
– Czarnorynkowa wartość tych narkotyków wynosi ponad 4 mln zł – poinformowała policjantka.
– Osoby te były powiązane z grupami przestępczymi tzw.: wołomińską, markowską oraz odłamem grupy „szkatułowej” – podała Bieniak. Dodatkowo z informacji śledczych wynika, że zatrzymani mężczyźni byli osobami karanymi, wielokrotnie notowanymi oraz niebezpiecznymi.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej Ewa Bialik poinformowała, że prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie przedstawił zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, przemytu narkotyków, wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków oraz posiadania broni bez wymaganego zezwolenia.
Wobec mężczyzn prokurator skierował wnioski do sądu o tymczasowe aresztowanie.
– Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie – przekazała Bialik.
Zatrzymanym mężczyznom może grozić nawet do 15 lat więzienia.
Bialik dodała również, że to nie pierwsze zatrzymania członków tzw. grupy płockiej. „Pierwsze czynności w tej sprawie miały miejsce we wrześniu 2018 roku, kiedy zatrzymanych zostało 15 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, dokonującej m.in. przemytu narkotyków. Kolejnych trzech doprowadzono z aresztów śledczych” – podała.
Z kolei podinsp. Bieniak wskazała, że sprawa ma charakter rozwojowy i funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.