W Nysie działa już kaczy bufet, czyli urządzenie, w którym za symboliczną złotówkę można kupić porcję karmy dla wodnych ptaków.
Kaczkomat ustawiono na bulwarach w okolicy Mostu Kościuszki. Magistrat już wcześniej planował instalację, jednak termin trzeba było przesunąć ze względu na ruchy migracyjne ptaków. Burmistrz Kordian Kolbiarz zapowiada, że w przyszłości w mieście mogą pojawić się kolejne takie urządzenia.
– Ekolodzy nas poinformowali, że niedobrym pomysłem jest karmienie kaczek przed okresem zimowym. W innym przypadku było ryzyko, że te, które miały odfrunąć, mogły zostać. Zobaczymy, jak przyjmą go mieszkańcy, bo też w różnego rodzaju mediach widzimy, jak niektórzy korzystają w Polsce z tych kaczkomatów. Jeżeli się przyjmie, a mam taką nadzieję, to stanie w innych miejscach – dodaje.
Rozwiązanie od początku cieszy się uznaniem mieszkańców, którzy chętnie dokarmiają wodne ptactwo. Nysanie wskazują na wygodę korzystania z urządzenia, a także konieczność pomocy zwierzętom w czasie niskich temperatur.
Magistrat zachęca jednak, by na razie powstrzymywać się z intensywnym dokarmianiem. Będzie ono wskazane dopiero wówczas, gdy spadnie śnieg.