Blisko 170 osób wzięło udział w XVII Marszu Szlakiem Legionów z Wólki Tarłowskiej do Ożarowa. Tradycyjny już przemarsz jest odwołaniem do wydarzeń sprzed 104 lat na tamtych terenach. 29 czerwca 1915 roku z Ożarowa w kierunku Tarłowa tę trasę przemierzała I Brygada Legionów, by stoczyć zwycięski bój o Redutę Tarłowską z oddziałami rosyjskimi.
Przemarsz rozpoczął się w Wólce Tarłowskiej przy głazie upamiętniającym bitwę, która trwała od 30 czerwca do 2 lipca 1915 roku. Maszerujących spotkać można było m.in. w Łubowej, gdzie był krótki odpoczynek. Komendant marszu Wiesław Chmielewski podkreśla, że to oddanie hołdu walczącym.
– Piłsudski 104 lata szedł z Ożarowa do Tarłowa dokładnie tą ulicą w Łubowej. Na starcie przy obelisku w Wólce Tarłowskiej mówiliśmy o bitwie, że zginęło kilkudziesięciu legionistów i że na cmentarzu w Tarłowie jest ich kwatera – informuje Wiesław Chmielewski. Wspomniano także samego Józefa Piłsudskiego, który w Jakubowicach w 1914 roku po raz pierwszy 137 legionistom nadał stopnie wojskowe.
– Do 1914 roku była to luźna formacja, po Jakubowicach był to już związek wojskowy z oficerami, komendami i rozkazami. Była to formacja w pełni zmilitaryzowana – mówi Wiesław Chmielewski.
Jeden z uczestników Marcin Czech mówi, że w marszu idzie już po raz 12. Podkreśla, że to tradycja.
– Tak jak legioniści chodzili ponad sto lat temu, tak my chodzimy. Mamy lepiej, bo częściowo mamy asfaltowe drogi, a oni tylko polnymi dróżkami i lasami – mówi Marcin Czech. Dodaje, że podziwia tamtych ludzi za odwagę walki za Polskę w tak trudnych warunkach.
W marszu wzięły udział szkoły z terenu gminy Ożarów, a także z Bidzin z gminy Wojciechowice i Łukawy w gminie Wilczyce, a także strażacy z OSP w Jakubowicach. Na starcie mety wspomniany został zmarły miesiąc temu Adam Bidas, który co roku uczestniczył w tym wydarzeniu.
Organizatorem wydarzenia jest zarząd Oddziału Miejsko-Gminnego Związku OSP w Ożarowie.