W kilku gminach powiatu sandomierskiego skradziono banery wyborcze kandydatów do Sejmu z Prawa i Sprawiedliwości. Jak poinformował poseł Marek Kwitek, najwięcej takich przypadków odnotowano w Łoniowie, gdzie w krótkim czasie zniknęło 6 jego banerów oraz plakaty wojewody Agaty Wojtyszek oraz wiceminister Anny Krupki.
Plakaty wisiały na terenach prywatnych posesji i były powieszone za zgodą właścicieli. Dzisiaj o tym zdarzeniu poinformowana została Komenda Powiatowa Policji w Sandomierzu.
Plakaty PiS usuwane są także m. in. w gminach: Wilczyce, Dwikozy oraz w Sandomierzu. Poseł Marek Kwitek stwierdził, że jest to prowadzenie kampanii wyborczej w stylu wschodnim, a nie według zasad demokracji zachodniej. Apeluje o merytoryczną i kulturalną walkę o głosy, o spór na programy, a nie walkę polityczną polegającą na niszczeniu materiału wyborczego.
Jak poinformowała Paulina Mróz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu, policjanci patrolujący gminy zwracają uwagę na materiały wyborcze wszystkich komitetów, zarówno pod kątem ich niszczenia, jak i kradzieży. Dodała, że takie czyny mogą być kwalifikowane jako wykroczenie lub przestępstwo. To zależy od wartości szkody. Jeżeli zniszczenie materiałów wyborczych przekracza 500 zł, to sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku niższej kwoty jest to kara grzywny do 5 tys. złotych.