Poseł Bogdan Latosiński, kandydat do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości zaapelował na naszej antenie o skuteczniejsze działania tych świętokrzyskich samorządów, które nie zdążyły opracować tras linii użyteczności publicznej w pierwszym terminie. Jak podkreślił, można jeszcze składać wnioski do wojewody z propozycjami połączeń do 11 października.
– Jest bardzo źle, bo do tej pory żadna linia powiatowa nie została utworzona z nowego programu, są przymiarki, były zgłoszenia. Pewne gminy wdrożyły ten program, ale to jest taka mała alternatywa, a nie konkretna linia, która mogłaby zlikwidować białe plamy na tych malutkich trasach i to właśnie tam skutek wykluczenia transportowego będzie najbardziej widoczny – mówił na naszej antenie poseł Latosiński.
Jednocześnie parlamentarzysta zwrócił uwagę na konieczność organizacji spotkań władz powiatowych z włodarzami gmin.
– Zróbcie to, przecież mieszkańcy potrzebują naprawdę tego transportu, bo wyludniają się miejscowości w poszczególnych gminach. Nic nie zrobią tu sami wójtowie, jeśli nie będzie współpracy z samorządem powiatowym. Ja bym tu prosił o zorganizowanie takich rozmów, osobiście służę pomocą i rozwiązaniem. Potrzeba więcej otwartości na problemy mieszkańców, nie ma dużo czasu, aby te linie wdrożyć – zaznaczył poseł Bogdan Latosiński.
Jak już informowaliśmy, w pierwszym naborze podpisano umowy z 20 samorządami, na utworzenie 53 linii autobusowych. W powiecie kieleckim uruchomiono na razie linie w gminach: Bieliny, Pierzchnica, Raków i Łopuszno.
Irena Marcisz, wójt gminy Łopuszno, powiedziała nam, że dwie linie ułatwiają dojazd do centrum gminy z mniejszych miejscowości. Rząd przeznaczył 800 milionów złotych na przywracanie zlikwidowanych połączeń autobusowych do większych miast z nawet najmniejszych wiosek.