Kielecka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie działań radnej Katarzyny Zapały z PO, która podczas sesji Radu Miasta Kielce miała lobbować za bezprzetargowym wydzierżawieniem jednej z miejskich działek firmie, z którą związany jest jej szwagier.
Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej Daniel Prokopowicz, policja zabezpieczyła w kieleckim ratuszu materiały, które mogą być przydatne w śledztwie.
– Śledztwo toczy się w kierunku przestępstwa z artykułu 231 Kodeksu Karnego, czyli przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Ponadto zlecono policji zabezpieczenie nagrania z sesji rady miejskiej, które wskazane było w zawiadomieniu – dodaje Daniel Prokopowicz.
Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc potwierdza, że w ratuszu byli policjanci, którzy działali na wniosek prokuratury.
– Policjanci pojawiali się, aby zabezpieczyć materiał audiowizualny z ostatniej sesji rady miasta. Taki materiał na polecenie prezydenta został funkcjonariuszom przekazany. Nie było żadnych przesłuchań, wizyta dotyczyła tylko przekazania materiałów z sesji – mówi Tomasz Porębski.
Rzecznik dodaje, że ze strony prezydenta Kielc jest pełna wola współpracy.
– Jeżeli w tej sprawie będzie w jakikolwiek sposób potrzebna pomoc prezydenta lub urzędników to zostanie ona udzielona – zapewnił Tomasz Porębski.
Zawiadomienie o możliwości złamania prawa złożyli w prokuraturze: przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański i prezydent Kielc Bogdan Wenta.