17 zastępów ochotniczej i państwowej straży pożarnej gasi pożar wysypiska śmieci w Fałkowie w powiecie koneckim. Na miejscu działa 67 strażaków.
– Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy po godzinie 4 rano. Płonie jedna z hałd. Ma około stu metrów długości, osiemdziesięciu szerokości i dziesięciu metrów wysokości. Palą się śmieci zbierane do żółtych pojemników, czyli plastiki i różnego rodzaju tworzywa sztuczne. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie – poinformował Ryszard Stańczak, zastępca komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Końskich.
Po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze pierwsi na miejsce dotarli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Fałkowie. Jak mówi jej komendant Grzegorz Zganiacz natychmiast podjęte zostały działania gaśnicze, ale ogień był zbyt duży i dlatego wezwano inne jednostki.
– Tego typu pożary są bardzo ciężkie do ugaszenia. Ostatni, podobny do tego, miał miejsce w 2015 roku. Jego dogaszanie trwało miesiąc. Dopiero po sprowadzeniu ciężkiego sprzętu i rozkopaniu pogorzeliska udało się całkowicie ugasić pożar – zaznaczył Grzegorz Zganiacz.
Ogień nie zagraża zabudowaniom mieszkalnym. Najbliższe są oddalone około kilometra od płonącego wysypiska. Akcja gaśnicza może potrwać kilkanaście godzin. Natomiast dogaszanie nawet kilkanaście dni. Strażacy apelują mieszkańców o nieotwieranie okien.