Korona Handball wyśle w poniedziałek do związkowej centrali odwołanie od decyzji wydanej przez Komisarza Ligi o niedopuszczeniu kieleckiego klubu do drugiego etapu procesu licencyjnego. W praktyce oznacza to, że „Koroneczki” nie będą występować w PGNiG Superlidze.
Od sezonu 2019/2020 PGNiG Superliga kobiet będzie Ligą Zawodową. Wnioski o wydanie licencji złożyło dziewięć klubów. Do drugiego etapu procesu nie dostała się jedynie Korona Handball. Podstawą decyzji wydanej przez Komisarza Ligi Piotra Łebka był brak tzw. budżetu gwarantowanego, który został ustalony na poziomie 1,4 miliona złotych.
– Nie jestem w stanie stwierdzić, czy odwołanie spowoduje zmianę decyzji. To jest dosyć złożony problem. Wciąż mam nadzieję, że dostaniemy szansę występów w Superlidze. Na wszelki wypadek zgłosiliśmy jednak drużynę do rozgrywek I ligi – powiedział członek zarządu kieleckiego klubu Krzysztof Demko.
Sztab szkoleniowy Korony Handball podjął decyzję, że przygotowania do nowego sezonu rozpoczną się tydzień później niż pierwotnie planowano.
– Mieliśmy zacząć 15 lipca, ale doszliśmy do wniosku, że jeśli zaczniemy 22 lipca, to i tak będziemy mieli wystarczająco dużo czasu na solidne przygotowanie do rozgrywek. Dziewczyny mają o tydzień dłuższe wakacje – dodał Krzysztof Demko.