Od 4 sierpnia pracownicy Kopalni „Głuchowiec” w Małogoszczu nie będą pracować na trzecią zmianę, chodzi o godziny od 22.00 do 6.00. Taką deklarację wymusili na zarządzie kopalni oraz kadrze zarządzającej zakładem mieszkańcy osiedla Jarków w Małogoszczu oraz Mieronic.
Zapewnienia o bezwzględnym dostosowaniu się do obowiązujących pozwoleń i pracy dwuzmianowej padły podczas drugiego spotkania dialogu społecznego, jakie odbyło się w miejscowym Domu Kultury z inicjatywy burmistrza Małogoszcza Mariusza Piotrowskiego.
Mieszkańcy narzekali podczas spotkania na uciążliwości związane z działalnością kopalni. Od lat skarżą się na zapylenie, hałas oraz zabrudzoną przez samochody ciężarowe ulicę Jędrzejowską, przy której znajduje się zakład. Ponadto, jak mówią, nie da się normalnie żyć w domach, które wybudowali na pięknym osiedlu pod lasem, ponieważ zakład generuje pył i kurz, który z kopalni opada na ich domy oraz podwórka. Jak dodają, najbardziej przeszkadza jednak hałas, który dochodzi w nocy, kiedy pomimo braku pozwoleń zakład pracuje na trzecią zmianę.
– Jesteśmy zmuszeni żyć w kurzu i pyle, chociaż moje dziecko jest alergikiem najbardziej uczulonym na kurz. Cały czas jeździmy do lekarzy, ponieważ się męczy. Nie przedkładajmy zatem pieniędzy nad życie i zdrowie ludzkie – mówiła jedna z mieszkanek osiedla Jarków.
– Chodzi o to, abyście spełniali nałożone na wasz zakład normy emisji pyłów do atmosfery i normy hałasu, których nie przestrzegacie – mówili zainteresowani mieszkańcy Małogoszcza.
Podczas spotkania prezes kopalni Paweł Hochel przedstawił inwestycje, jakie w ostatnim czasie zostały na terenie kopalni zrealizowane w odpowiedzi na zarzuty, jakie padły pod ich adresem podczas pierwszego spotkania 20 maja. Jak poinformował, na terenie kopalni zainstalowany został system zraszający, mający na celu przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się zapylenia. Mowa tu o kilkunastu 10-metrowych słupach wzdłuż ulicy Jędrzejowskiej, na których umieszczone są zraszacze rozpylające mgiełkę wodną. Aby zmniejszyć zapylenie z komina przemiałowni na odpylaczach zostały zamontowane nowe worki filtrujące.
Ponadto, na terenie kopalni funkcjonuje ochrona, która pilnuje, aby wyjeżdżające z kopalni samochody ciężarowe były oplandekowane oraz miały czyste koła i podwozia. Prezes Hochel dodał, iż do końca lipca powinien zostać zainstalowany dodatkowy młyn, który pozwoli skrócić prace zakładu do dwóch zmian, który zmniejszy również uciążliwość, jeżeli chodzi o hałas.
- Robimy wszystko, co jest w naszych możliwościach, aby zminimalizować zapylenie i hałas - podkreślał Paweł Hochel.
Pomimo takich zapewnień mieszkańcy twierdzili, że oprócz tego, że ulica Jędrzejowska jest nieco czystsza, nic się nie zmieniło, nie odczuwają radykalnych zmian, które pozytywnie wpłynęłyby na ich życie i codzienne funkcjonowanie.
– Skoro jesteście nieskuteczni i uciążliwi, a przy tym zabieracie ludziom zdrowie – zaprzestańcie działalności i zamknijcie kopalnię – mówili rozgoryczeni mieszkańcy.
W spotkaniu wziął udział również Michał Borowski, przewodniczący Rady Miasta w Małogoszczu, jednocześnie mieszkaniec osiedla Jarków. Odnosząc się do hałasu powiedział, że niewątpliwą przyjemnością jest odpoczynek na tarasie w domu, tylko w weekend, ponieważ w ciągu tygodnia czuje, jakby mieszkał w środku zakładu, chociaż jego dom jest usytuowany ponad kilometr od kopalni.
– Musicie poważnie podejść do problemu i zrobić tak, abyśmy wychowując swoje dzieci, nie zastanawiali się, czy nie będziemy musieli ich i siebie leczyć. Życie i zdrowie naszych dzieci jest najważniejsze, zatem niech pan panie prezesie nie mówi, że kopalnia „Głuchowiec” jest perełką i zbawicielem naszej gminy, bo tak nie jest. Aż tyle podatku nie płacicie, żebyśmy musieli to znosić – mówił Michał Borowski.
Jak powiedział Mariusz Piotrowski, burmistrz Małogoszcza, zgodnie z obowiązującymi przepisami i wydanymi pozwoleniami, kopalnia powinna pracować od 6.00-22.00. Jak dodał, ponieważ wszelkie działania i prace poza tym czasem są łamaniem prawa, od 4 sierpnia zgodnie z podjętymi deklaracjami zamierzają bezwzględnie egzekwować czas pracy kopalni.
- Są interwencje mieszkańców, bo problem cały czas jest. Zakład nie powinien pracować po 22.00, dlatego będziemy się bacznie przyglądać i monitorować tę sprawę – zapewnia burmistrz Małogoszcza.
Od 2010 roku kopalnia „Głuchowiec” w Małogoszczu jest w prywatnych rękach. Od 2013 roku jej właścicielem jest Paweł Hochel.