Uroczystą fetą na Rynku piłkarze ręczni PGE Vive zakończyli we wtorek bardzo udany sezon. Kielczanie po raz szesnasty wywalczyli mistrzostwo kraju i Puchar Polski. Po raz czwarty także awansowali do Final Four Ligi Mistrzów gdzie w niemieckiej Kolonii zajęli czwarte miejsce.
Nic więc dziwnego, że kibice nie mieli najmniejszych wątpliwości, że jest co świętować. – To oczywiste, że przy takich dokonaniach trzeba się cieszyć. Owszem szkoda, że nie udało się w Lanxess Arenie zwyciężyć, ale trudno. Nie ma co rozpamiętywać. Przyszedłem dzisiaj w żółtej koszulce, żeby pokazać, że jestem z drużyną, bo kibice swoją postawą też budują zespół – powiedział jeden z nich – Patryk.
– Kolejny bardzo udany sezon. Jak tutaj się nie cieszyć? Byliśmy w Kolonii i mimo, że nie udało się zwyciężyć to i tak dzięki naszym chłopakom przywozimy stamtąd niesamowite wrażenie – cieszyli się Zbyszek i Ewa.
Na scenie publiczności zaprezentowali się zarówno ci, którzy opuszczają już Kielce i jak i nowi gracze PGE Vive. Od środy szczypiorniści – za wyjątkiem kadrowiczów – mają zasłużone urlopy, a do pracy powrócą na przełomie lipca i sierpnia.
Inauguracja sezonu najprawdopodobniej na początku września.