Piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec zajęli 10. miejsce w grupie C pierwszej ligi na koniec sezonu. Wojownicy w dwudziestu dwóch kolejkach zdobyli 15 punktów i o trzy wyprzedzili KS Uniwersytet Radom, który został zdegradowany. Ostrowczanie wygrali tylko pięć spotkań. Natomiast aż siedemnastokrotnie schodzili z parkietu pokonani.
– Mimo, że sezon był krótszy niż w latach poprzednich, bo rywalizowało mniej drużyn, to jednak mocno dał się nam we znaki – powiedział Radiu Kielce wiceprezes KSZO do spraw piłki ręcznej.
– Czterech podstawowych graczy doznało poważnych kontuzji, które skończyły się operacjami. Mówię o skrzydłowym i kapitanie drużyny Macieju Jeżynie, innym skrzydłowym Grzegorzu Hubce oraz obrotowym Bartłomieju Zielonko i rozgrywającym Łukaszu Telce. Dlatego trener Tomasz Radowiecki musiał „kombinować” i wprowadzać roszady na poszczególnych pozycjach. To wszystko miało wpływ na postawę zespołu, ale cieszę się, że mimo trudnej sytuacji kadrowej cel minimum, jakim było utrzymanie się na zapleczu PGNIG Superligi, został osiągnięty – dodał Karol Szewczyk.
Żaden z zawodników ostrowieckiego zespołu nie zna jeszcze swojej sportowej przyszłości. Jednak żaden również jednoznacznie nie zadeklarował odejścia z hutniczego klubu.