Instytut Pamięci Narodowej wznowił prace poszukiwawcze w Zgórsku koło Kielc. Badacze IPN próbują odnaleźć miejsca, w których grzebano ofiary terroru komunistycznego – osoby skazane na śmierć w więzieniu kieleckim. W prace jest zaangażowana około 30 osobowa ekipa złożona z wojskowych, saperów, historyków i archeologów.
Leszek Bukowski, z Instytutu Pamięci Narodowej informuje, że prace potrwają około miesiąca. Plan jest ambitny, naukowcy chcą przeczesać około 250 hektarów lasu. Jak dotąd udało się przebadać już ponad 50 hektarów.
Profesor Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN uznał, że w związku z wagą sprawy musimy przeszukać cały kompleks leśny w Zgórsku. – Przed nami duży wysiłek. Będziemy typować miejsca i je oznaczać, jeśli będzie taka potrzeba będziemy prowadzić prace sondażowe i odkrywkowe. Jeśli znajdziemy jakieś szczątki rozpoczniemy prace ekshumacyjne – powiedział Leszek Bukowski.
Oprócz prowadzenia prac w terenie naukowcy z IPN cały czas badają dokumenty sądowe, prokuratorskie i więzienne, które mogą dać odpowiedzieć, gdzie znajdują się szczątki pozostałych ofiar reżimu komunistycznego z terenu województwa świętokrzyskiego. – W więzieniu kieleckim wydano 164 wyroki śmierci na działaczy antykomunistycznych. Jak dotąd, udało się odnaleźć 13 osób – dodaje badacz IPN
Poszukiwania w Zgórsku prowadzili także badacze fundacji Niezłomni. Spośród ośmiu odnalezionych ciał potwierdzono tożsamość sześciu żołnierzy. Byli to członkowie podziemia antykomunistycznego: kapitan Aleksander Życiński ps. „Wilczur”, porucznik Karol Łoniewski ps. „Lew”, Józef Figarski ps. „Śmiały”, Czesław Spadło, ps. „Mały”, Jan Wosiński oraz Piotr Pecel.