Udało się odnowić polichromie i zdobienia, ale okazało się, że konieczne jest odnowienie witraży, czego konserwatorzy nie przewidzieli. Zakończyły się prace remontowe w nawie głównej bazyliki katedralnej w Sandomierzu. Konserwatorzy pracują już nad kolejnym miejscem, czyli nawą północną. Do odnowienia zostanie jeszcze nawa południowa.
Prace polegały głównie na konserwacji malarstwa i detali architektonicznych wykonanych z kamienia. Są one znacznie starsze niż obrazy znajdujące się w nawie głównej, autorstwa Jana Bukowskiego, pochodzące z lat 30 ubiegłego wieku.
Kierownik prac Roland Róg podkreśla, że polichromia oraz tzw. kamieniarka zostały zniszczone przez warunki atmosferyczne. Były na niej sól i pleśń, widoczne były ślady zalania ścian świątyni. Dodatkową trudnością było użycie przez artystę farb, które obsypywały się jak puder, bo nie były związane spoiwem. Wymagało to szczególnego podejścia, tym bardziej, że pod polichromią Bukowskiego jest warstwa malarstwa gotyckiego.
W trakcie prac konserwatorskich ustalono, że malarstwo i złocenia wykonywane były w 1939 roku, natomiast cała polichromia ścienna była realizowana już w trakcie działań wojennych, do września 1940 roku. Okazało się, że witraże znajdujące się w czterech nawach wymagają prac remontowych.
Jak informuje ks. Andrzej Rusak, diecezjalny konserwator zabytków, witraże mają liczne ubytki. Niektóre elementy odpadły. Istnieje zagrożenie, że wiatr i deszcz dostający się przez otwory, zniszczy to co uda się zrobić konserwatorom we wnętrzu. Z tego powodu parafia katedralna wystąpiła do ministerstwa kultury o dodatkowe pieniądze na odnowienie 12 witraży. Te prace mają kosztować około 850 tysięcy złotych.
Wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i potrwają do końca tego roku. Ks. prałat Zygmunt Gil opisuje, że parafia z własnych pieniędzy odnowiła główny żyrandol, który ponownie zawisł w nawie głównej. Po oczyszczeniu, okazało się, że jest on wykonany z czarnego szkła, na którym są dekoracje i ornamenty. Od korpusu odchodzą odgałęzienia z oświetleniem. Żyrandol pochodzi prawdopodobnie z przełomu XVIII i XIX wieku.
Prace remontowe są kontynuacją projektu z lat 2008-2011. Odnowiono wówczas prezbiterium, kaplicę Najświętszego Sakramentu oraz dwie zakrystie. Ponadto konserwacji poddano unikatowe freski bizantyjsko-ruskie z fundacji króla Władysława Jagiełły, jedne z czterech tego typu malowideł zachowanych na terenie naszego kraju.
Pieniądze na ten cel w 85 procentach pochodzą z ministerstwa kultury. Całość będzie kosztować 7 mln 700 tysięcy złotych.