Pomnik na Kadzielni nie zostanie wyburzony – taką decyzję podjęła wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek. Jak informuje Diana Głownia, rzecznik wojewody, zlikwidowane zostaną natomiast elementy nawiązujące do poprzedniego ustroju.
– Wojewoda nakazuje usunięcie dwóch płaskorzeźb przedstawiających orła bez korony znajdujących się w górnej części pomnika oraz orła bez korony na hełmie jednej z płaskorzeźb, przedstawiających głowę żołnierza Ludowego Wojska Polskiego – mówi.
Odpowiedzialne za usunięcie elementów będzie miasto. Jak poinformowała rzeczniczka, gmina jest zobowiązana zrobić to niezwłocznie. Decyzja wydana przez wojewodę jest zgodna z wytycznymi Instytutu Pamięci Narodowej, który po wprowadzeniu poprzednich poprawek w pomniku, uznał, że nadal nie spełnia warunków ustawy dekomunizacyjnej.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku z monumentu zniknęły teksty po obu stronach pomnika oraz płyty w jego pobliżu, tarcza z mieczami, czyli symbol „Krzyża Grunwaldu” – orderu nadawanego w czasach PRL oraz gwiazdy na hełmach i czapkach w górnej części obiektu.
Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach zaznacza, że ważne jest, aby likwidować symbole związane z systemem totalitarnym i cieszy się, że sprawa pomnika na Kadzielni będzie miała już swój kres.