W Zawichoście odbyły się uroczystości upamiętniające Powstanie Styczniowe. W nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku powstańcy na czele z burmistrzem Zawichostu, Leonem Wilskim bez wystrzału rozbroili i wzięli do niewoli stacjonujący w mieście rosyjski oddział. Aresztowali naczelnika straży granicznej i naczelnika urzędu celnego.
– Sukces był wynikiem zaskoczenia i znakomicie zaplanowanego uderzenia – powiedział poseł PiS Marek Kwitek, który podczas uroczystości w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury wygłosił prelekcję na temat Powstania Styczniowego i sukcesu powstańców w Zawichoście.
Poseł podkreślił, że dzięki zrywom narodowym Polacy byli gotowi, aby sięgnąć po niepodległość w 1918 roku. Wiedzieli, że tylko wspólne działanie wszystkich warstw społecznych może przynieść sukces. Marek Kwitek nie zgadza się z opiniami niektórych środowisk, że obchodzenie kolejnych rocznic Powstania Styczniowego, to świętowanie klęsk. Stwierdził, że chociaż militarnie powstańcy ponieśli porażkę, to jednak moralnie byli zwycięzcami. Było to ważne także z innego powodu. Od 1832 do 1862 roku z Królestwa Kongresowego rocznie werbowano do carskiej armii 200 tysięcy Polaków, którzy walczyli i ginęli nie za swoją sprawę. Do domów powróciło tylko około 26 tysięcy z nich.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Zawichoście. Część patriotyczna odbyła się przy tablicach upamiętniających powstańców, tj. braci Ludwika i Kazimierza Nurowskich z Zawichostu. Były okolicznościowe przemówienia i wiązanki kwiatów. Żołnierze trzymali w rękach płonące pochodnie.
Członek zarządu województwa świętokrzyskiego Marek Jońca powiedział, że cała ziemia świętokrzyska przesiąknięta jest krwią powstańców, którzy bohatersko walczyli za wolną ojczyznę. Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać o tych wydarzeniach.
– Trzeba je ciągle przypominać i przekazywać kolejnym pokoleniom – dodał Marek Jońca.
Burmistrz Zawichostu Katarzyna Kondziołka stwierdziła, że po 156 latach od wybuchu Powstania Styczniowego trzeba zrozumieć i docenić polską dumę.
– To ona nakazała mieszkańcom naszego miasteczka powstać z kolan i podjąć kolejną próbę odzyskania niepodległości. Jestem przekonana, że nie byłoby nas dzisiaj, tutaj w niepodległej Rzeczpospolitej, gdyby nie bohaterowie powstańczego zrywu – dodała pani burmistrz.
Po przemówieniach przy tablicach pamiątkowych zebrani przeszli na cmentarz, gdzie na grobie braci Nurowskich zapalono znicze i zmówiono modlitwę . Dalsza część obchodów odbyła się w Miejsko- Gminnym Ośrodku Kultury . Po prelekcji posła Kwitka z programem pt. „Polska” wystąpiły dwie lokalne grupy taneczne.