Do budowania wspólnoty i zgody wzywała w Busku-Zdroju wicepremier Beata Szydło. Zaproszenie na spotkanie z byłą premier w rządzie Prawa i Sprawiedliwości w Parku Zdrojowym przyjęło wielu mieszkańców i kuracjuszy. Wiceprezes rady ministrów na scenie stanęła w towarzystwie parlamentarzystów oraz kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych.
Obecną przewodniczącą Komitetu Społecznego Rady Ministrów przywitał szef świętokrzyskich struktur partii poseł Krzysztof Lipiec.
Beata Szydło w swoim wystąpieniu podsumowała dotychczasowe trzy lata obecnego rządu.
– Wiele zostało już zrobione w Polsce, ale przed nami jeszcze dużo wyzwań i zmian – mówiła wicepremier. Jak podkreśliła, ważną częścią zmian, które rząd Prawa i Sprawiedliwości chce wprowadzać jest samorząd, który, jak zaznaczyła, ma duży wpływ na rozwój województw, powiatów i poszczególnych gmin.
– Wszędzie tam będziemy wskazywać tych, którzy przez kolejne pięć lat będą w naszym imieniu dbali o to, by nasze miejscowości się rozwijały. Dlatego warto przed oddaniem głosu zastanowić się, komu można zaufać i czy osoba, którą obdarzam swoim zaufaniem będzie przez kolejne pięć lat dobrze mnie reprezentować, i przede wszystkim, czy będzie chciała ze mną współpracować – podkreślała wicepremier.
Beata Szydło dodawała, że budowanie zgody i poczucia wspólnoty, a także odpowiedzialność za wspólne dobro są najważniejszymi wyznacznikami samorządności.
– Samorządność to budowanie wspólnoty i poczucie tego, że wszyscy jesteśmy gospodarzami w naszej ojczyźnie i że wszyscy jesteśmy za nią odpowiedzialni. Nie złość i krzyki, ale zgoda może nas Polaków doprowadzić do wielkich rzeczy – przekonywała wiceprezes rady ministrów.
Uczestniczący w spotkaniu mieszkańcy Buska-Zdroju i kuracjusze, pozytywnie przyjęli wystąpienie byłej premier i jej przyjazd do kurortu. Jak mówili, Beata Szydło jest dla nich symbolem dobrej zmiany wprowadzanej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i wzorem polityka, który ciężko pracuje i nie boi się dyskusji z mieszkańcami.
W spotkaniu uczestniczyła również wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek. Jak podkreśliła, Beata Szydło jest politykiem, który potrafi i chce słuchać głosu Polaków. Agata Wojtyszek przypomniała również, że to nie pierwsza wizyta byłej premier w regionie. Pojawiała się tu również m. in. przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku i w trakcie, gdy pełniła funkcję prezesa rady ministrów.
– Zawsze pani premier towarzyszył tłum ludzi, którzy chcieli jej słuchać, ale również pani premier słuchała ludzi. Dzisiejsze spotkanie to potwierdza. Wizyta Beaty Szydło jest również szczególnie ważna ze względu na zbliżające się wybory. Pojawili się tu kandydaci Prawa i Sprawiedliwości, poruszone zostały ważne tematy, co bez wątpienia będzie miało przełożenie na pomyślność samego powiatu buskiego i wszystkich naszych świętokrzyskich „małych ojczyzn” – powiedziała Agata Wojtyszek.
W spotkaniu z mieszkańcami Buka-Zdroju wzięli także udział: posłowie Maria Zuba, Bogdan Latosiński i Marek Kwitek. Zdaniem posła Marka Kwitka, każde spotkanie parlamentarzystów z mieszkańcami poszczególnych powiatów i gmin sprzyja poznawaniu problemów danej społeczności, co, jak tłumaczy, przekłada się później na podejmowane przez rząd działania.
– Na głosach i opiniach mieszkańców budujemy nasze programy i realizujemy wyborcze obietnice. Każda wizyta pani premier w naszym regionie wywołuje same pozytywne skutki dla mieszkańców danej ziemi – zaznaczył poseł Marek Kwitek.
W buskim Parku Zdrojowym pojawiła się również kilkunastoosobowa grupa przeciwników Prawa i Sprawiedliwości, która przez całe wystąpienie Beaty Szydło skandowało hasło: „konstytucja”.
Przed wizytą w Parku Zdrojowym, Beata Szydło odwiedziła również buski Klub Seniora i jego członków.