Bez kompromisu zakończyło się spotkanie mieszkańców Kostek Małych w gminie Busko-Zdrój i Marzęcina w gminie Pińczów z przedstawicielami jednej z sieci telefonii komórkowej, która na granicy obu miejscowości chce postawić 62-metrowy nadajnik stacji bazowej. Jak informowaliśmy, mieszkańcy są przeciwni tej inwestycji.
Argumenty przedstawicieli inwestora nie przekonały mieszkańców. Dalej, mówią stanowcze nie dla inwestycji, bo, jak podkreślają, obawiają się o swoje zdrowie. Jak zaznacza sołtys Kostek Małych, Barbara Trzcina, obawy i wątpliwości mieszkańców po odbytym spotkaniu są jeszcze większe. Mieszkańcy sugerowali w trakcie spotkania, że maszt może stanąć w innym miejscu, z dala od najbliższych domów. Ich propozycja nie spotkała się jednak z akceptacją ze strony inwestora.
Mieszkańcy podkreślają również, że nie zostali na czas poinformowani o planowanej inwestycji, choć jak zauważają, jej procedowanie przez samorząd Pińczowa trwa już od zeszłego roku. Dodają, że jako strony postępowania mieszkańcy zostali poinformowani dopiero we wrześniu, kiedy decyzja o lokalizacji przez samorząd gminy została już wydana.
– Nie jesteśmy traktowani poważnie. Czujemy się oszukani – podkreśliła jedna z mieszkanek.
W spotkaniu wzięła udział radna rady miejskiej w Busku-Zdroju Danuta Prędka. Jak mówi, rozumie obawy mieszkańców i wspiera ich protest.
– Jestem zbulwersowana, że mieszkańcy nie zostali poinformowani o planowanej inwestycji i decyzję w tej sprawie wydano bez wcześniejszych konsultacji. Ludzie powinni mieć możliwość wyrażenia swojego zdania – uważa Danuta Prędka.
Obecni w Marzęcinie przedstawiciele sieci telefonii komórkowej nie chcieli komentować sprawy. Biuro prasowe spółki przesłało do naszej redakcji obszerne oświadczenie, w którym powołując się na dane ekspertów i różnych instytucji, podaje, że inwestycja nie niesie ze sobą żadnego negatywnego oddziaływania na zdrowie mieszkańców.
Burmistrz Pińczowa, Włodzimierz Badurak, poinformował, że mieszkańcy Marzęcina byli informowani o planowanej inwestycji. W wyniku błędów w całej dokumentacji ratusz cofnął wydaną decyzję o lokalizacji inwestycji, od której przedstawiciele sieci telefonii komórkowej zamierzają się teraz odwołać.
Na budowę masztu nie zgadzają się również m.in. mieszkańcy Wolicy w gminie Busko-Zdrój. Także w podbuskim Szańcu planowana jest budowa stacji bazowej telefonii komórkowej. Maszt o wysokości 53 metrów ma stanąć w rejonie cmentarza z dala od domów, co nie wywołało protestów. Wcześniej swoje niezadowolenie w podobnej sprawie wyrazili mieszkańcy osiedla Sikorskiego w Busku-Zdroju. Po proteście mieszkańców inwestor wycofał się z realizacji inwestycji. Budowa masztu planowana jest również w podbuskiej miejscowości Młyny.