Arkadiusz Jelonek to kolejny kandydat, który będzie się ubiegał o stanowisko prezydenta Kielc. W wyborach wystartuje z komitetu Bezpartyjni Samorządowcy, który powstał na skutek rozłamu w stowarzyszeniu Kukiz ‘15.
Radiu Kielce udało się skontaktować z kandydatem, choć znalezienie danych kontaktowych nie było łatwe. Arkadiusz Jelonek ma 54 lata, pracuje jako ochroniarz. Wcześniej trudnił się różnymi profesjami, był budowlańcem, prowadził własną działalność gospodarczą, pracował także na kolei. Jak mówi, nie jest przywiązany do stołków. Jego zdaniem, w mieście konieczna jest zmiana pokoleń i dopuszczenie do władzy młodych ludzi.
– Od 20 lat w mieście siedzą leśne dziadki i babcie, a młodzież wyjeżdża na zmywaki za granice. Kielce miały 200 tysięcy mieszkańców, teraz jest to 160 tysięcy, a za parę lat będzie jeszcze gorzej – twierdzi Jelonek.
Kandydat na prezydenta zaatakował także struktury Kukiz ’15 w Świętokrzyskiem. Jego zdaniem, stowarzyszenie zagubiło swoje ideały, zmienia się w partię polityczną i jest odgórnie sterowane.
Arkadiusz Jelonek jest siódmym kandydatem do fotela prezydenta Kielc.