Mieszkańcy Kostek Małych w gminie Busko-Zdrój i Marzęcina w gminie Pińczów protestują przeciwko budowie stacji bazowej telefonii komórkowej, która ma powstać na granicy obu miejscowości. Jak mówią, inwestycja przyniesie same negatywne skutki dla ich zdrowia. Podkreślają jednocześnie, że o całej sprawie dowiedzieli się jako ostatni, kiedy pińczowski ratusz, bez ich wiedzy, wydał już pozytywną decyzję o lokalizacji inwestycji.
Obiekt ma powstać na prywatnej działce nieopodal zabudowań. Mieszkańcy próbowali przekonać dzierżawcę do odstąpienia od inwestycji, ale jak tłumaczy sołtys Kostek Małych Barbara Trzcina, ich wysiłki są póki co bezskuteczne. Sołtys dodaje, że mieszkańcy nie zamierzają odpuścić, bo w grę wchodzi ich zdrowie i życie.
– Wieża ma mieć ponad 60 metrów. Boimy się wysokiego promieniowania, które może zrujnować nasze zdrowie i życie - podkreśla Barbara Trzcina.
Mieszkańcy Kostek Małych podkreślają, że o całej sprawie zostali poinformowani jako strony postępowania dopiero przez pińczowskie starostwo powiatowe, które rozpoczęło procedurę wydawania decyzji zezwalającej na budowę. Wcześniej, jak dodają, wydający decyzję o lokalizacji inwestycji ratusz nie poinformował mieszkańców o planowanej budowie.
Marcin Zięba z pińczowskiego ratusza podkreśla, że na etapie procedowania inwestycji poinformowani zostali za pomocą obwieszczeń wyłącznie mieszkańcy Marzęcina, którzy wtedy nie wnieśli protestu. Dodaje, że z dostarczonej przez inwestora dokumentacji wynikało, że budowa masztu nie będzie szkodliwa dla środowiska, a tym samym mieszkańców sąsiednich miejscowości.
Burmistrz Włodzimierz Badurak informuje, że wydana przez ratusz decyzja zostanie prawdopodobnie w najbliższym czasie cofnięta. Dodaje, że inwestor występując z wnioskiem o wydanie decyzji, zawęził pole oddziaływania masztu jedynie na teren jednej działki. W rzeczywistości okazało się, że jest inaczej. Pińczowski magistrat zwrócił się już do starostwa z wnioskiem o udostępnienie całej dokumentacji, którą będzie chciał teraz porównać.
– Zostaliśmy przez inwestora wprowadzeni w błąd. Inne parametry zostały zamieszczone we wniosku skierowanym do nas, inne znalazły się w dokumentacji procedowanej przez starostwo. Inwestor postąpił w sposób nieuczciwy - zaznaczył Włodzimierz Badurak.
Mieszkańcy obu miejscowości dalej zbierają w tej sprawie podpisy i deklarują, że do budowy masztu nie dopuszczą. W Kostkach Małych i Marzęcinie mieszka około 400 osób.