Świętokrzyskie Centrum Psychiatrii w Morawicy na pół roku zawiesiło działalność oddziału leczenia zaburzeń nerwicowych.
Jak informuje Jacek Musiał, dyrektor szpitala, powodów takiej decyzji jest kilka. To przede wszystkim fatalny stan techniczny budynku, w którym funkcjonował oddział. Pawilon budowany był w latach 60. ubiegłego wieku, nigdy nie przechodził gruntowanego remontu, w związku z czym straż pożarna nie przedłużyła pozwolenia na jego użytkowanie.
Jak dodaje dyrektor Musiał, z roku na rok maleje także liczba pacjentów przebywających na oddziale nerwic. W 2015 roku hospitalizowanych było 107 chorych, a w roku ubiegłym 96, przy czym obłożenie łóżek wynosiło niecałe 75 proc. Oddział przynosił także straty finansowe, w skali roku było to 666 tysięcy złotych.
Jednocześnie dyrektor zapewnia, że żaden chory nie został i nie zostanie pozbawiony opieki lekarskiej.
– Część pacjentów została skierowana do specjalistycznych poradni inni zostali przeniesieni na inne oddziały. W planach jest także wybudowanie nowego pawilonu przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach, powierzchni około 400 metrów kwadratowych. Oprócz oddziału leczenia zaburzeń nerwicowych mieścić ma się w nim także ośrodek leczenia odwykowego, który obecnie znajduje się przy ulicy Jagiellońskiej – dodaje dyrektor Jacek Musiał.
Budowa pawilonu przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach ma się rozpocząć pod koniec tego roku.