Piłkarki ręczne Korony Handball Kielce w sobotę rozegrały ostatni mecz sezonu zasadniczego, a już w środę spotkaniem przed własną publicznością z Ruchem Chorzów, rozpoczną walkę o utrzymanie się w PGNiG Superlidze.
W 22. kolejce popularne „Koroneczki” przegrały w hali przy ulicy Krakowskiej z KPR Jelenia Góra 26:29. Dziesiąte miejsce, które zajmują w tabeli, jest ostatnim niezagrożonym grą w barażach o utrzymanie się elicie.
– Po tym ostatnim meczu pozostał mały niedosyt, ale wciąż jesteśmy na bezpiecznej pozycji. Mam nadzieję, że w środę wszystko pójdzie po naszej myśli i punkty zostaną w Kielcach – powiedział trener Tomasz Popowicz.
W sezonie zasadniczym kielecka drużyna dwukrotnie wygrała z chorzowiankami. Przed własną publicznością 35:33 i na wyjeździe 35:30.
Mecz 23. kolejki PGNiG Superligi, w którym Korona Handball zmierzy się we własnej hali z Ruchem Chorzów, rozpocznie się w środę o godzinie 20.00.