W Sandomierzu odbyły się 27. Spotkania Sadownicze. To jeden z największych zjazdów tej branży w południowo-wschodniej Polsce. Na kilkudziesięciu stoiskach można było zapoznać się z ofertami poszczególnych firm związanych z produkcją sadowniczą, były również wykłady dotyczące bieżących problemów producentów.
Mówiono m. in. o sytuacji na rynku jabłek, a także o warunkach przechowywania tych owoców, by ich stan był najlepszy.
Drugi dzień Spotkań Sadowniczych poświęcony był głównie produkcji ekologicznej oraz uprawie roślin jagodowych, jako uzupełnieniu produkcji sadowniczej. Dorota Łabanowska-Bury z wydawnictwa Plant Press powiedziała, że myśląc o opłacalności produkcji, jako zawór bezpieczeństwa można potraktować rośliny jagodowe. Mając kilka hektarów takich nasadzeń można mieć jakieś dochody, w sytuacji, gdy wystąpią ekstremalne warunki pogodowe i np. dojdzie do przemarznięcia kwiatów jabłoni. Prelegentka sugerowała, aby zainteresować się uprawą borówki wysokiej, malin pod osłonami oraz truskawek deserowych. Zaznaczyła, że w przypadku ekologicznej uprawy tych gatunków ceny są nawet o 70 procent wyższe od upraw konwencjonalnych.
Jakub Lis, jeden z wystawców, reprezentujący firmę nawozową powiedział, że od kilku lat obserwuje autentyczne zainteresowanie producentów Spotkaniami Sadowniczymi. Odwiedzający imprezę chcą unowocześniać swoje gospodarstwa i stosować jak najlepsze rozwiązania technologiczne. Rozmowy producentów z ekspertami są rzeczowe – dodał.
Sadownicy uczestniczący w zjeździe mówili, że to wydarzenie jest bardzo potrzebne, ponieważ można zgłębić swoją wiedzę, zapoznać się z nowościami na rynku środków ochrony roślin, nawozów i innych preparatów, a wykłady zawsze dotyczą bieżącej tematyki, która nurtuje producentów.
Spotkaniom Sadowniczym towarzyszyła wystawa maszyn rolniczych.