Klub Abstynentów „Raj” w Kielcach obchodził 33-lecie istnienia. Przez te lata z pomocy terapeutów i psychologów klubu skorzystały tysiące osób mających problem z alkoholem z całego województwa świętokrzyskiego. Dzisiaj z okazji rocznicy członkowie klubu wzięli udział w mszy świętej w kieleckim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, a następnie w imprezie integracyjnej, podsumowującej działanie placówki.
Założycielem klubu był Stanisław Kupis, psycholog pracujący w szpitalu w Morawicy. Dzisiaj wspomina, że początki nie były łatwe, jednak po latach z satysfakcją może powiedzieć, że Klub Abstynentów „Raj” stał się miejscem, gdzie nie tylko niesiono pomoc tysiącom osób uzależnionych od alkoholu, ale także szkolono kadry terapeutów i psychologów.
– Dzięki nim w całym regionie powstało ponad 30 grup niosących przesłanie trzeźwego życia – dodał.
Kazimierz Kutnowski, obecny prezes klubu przypomniał, że terapia trwa całe życie. Dlatego takie miejsca, jak ośrodek „Raj” są bardzo potrzebne.
– Dbanie o to, żeby być trzeźwym, to nauka nowego sposobu życia. W naszym ośrodku osoby chcące wyjść z nałogu poznają siebie i mają szanse uświadomienia sobie, czym jest alkoholizm. Tutaj można się czuć bezpiecznie, porozmawiać z osobami, które borykają się z podobnym problemem – stwierdził.
[MXPic]2017/11/mm171118-abstynenci02-193521.JPG!ZOOM/MXPic]
W przyszłym roku planowany jest remont siedziby placówki przy ulicy Jagiellońskiej. Obecny lokal, o powierzchni 120 metrów kwadratowych, nie jest wystarczający na potrzeby członków organizacji, których jest ponad stu. Nowy, dwupoziomowy pawilon będzie miał w sumie około 400 metrów kwadratowych. W budynku, który będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, będą m.in. sale terapeutyczne, siłownia, kuchnia, świetlica oraz łazienki. Będzie także miejsce na spotkania członków Klubu Integracji Społecznej oraz na świetlicę środowiskową dla dzieci.